Newsy

41 proc. Polaków kupi pod choinkę książkę. To gorący okres dla księgarni i wydawnictw

2014-12-18  |  06:00

Jak co roku przed świętami ruch w księgarniach rośnie. Książka jest najczęściej wybieranym prezentem dla najbliższych. Z badania Deloitte wynika, że w tym roku kupi ją pod choinkę 41 proc. Polaków. To gorący okres również dla wydawnictw – dlatego na ostatnie miesiące roku planowane jest najwięcej premier.

Książka ciągle jest górą – jest najchętniej kupowanym prezentem świątecznym. Wydawcy świetnie zdają sobie z tego sprawę i większość najważniejszych nowości jest przygotowywana właśnie w okresie jesiennym. Ten wzrost zaczyna się już w październiku. To jest moment, kiedy ludzie powoli zaczynają myśleć o świątecznych prezentach – mówi agencji informacyjnej Newseria Joanna Górecka z Oficyny Literackiej Noir sur Blanc.

Z badań przeprowadzonych przez firmę doradczą Deloitte wynika, że w tym roku pod choinkę książkę kupi 41 proc. Polaków. Co więcej, może to być trafiony pomysł, ponieważ prawie tyle samo osób (42 proc.) wskazało, że chciałoby w prezencie otrzymać właśnie książkę.

Wydawcy często przygotowują tzw. packi, czyli łączą 2-3 tytuły w jedno elegancko wydane pudełko i oferują je w atrakcyjniejszej cenie. To się cieszy bardzo dużym powodzeniem Każdy wydawca myśli, żeby w tym okresie dać czytelnikowi książkę ładnie wydaną, która sprawi szczególną przyjemność i rzeczywiście będzie wyjątkowym prezentem – dodaje Joanna Górecka.

Jak podkreśla, statystyki wskazują, że klienci nie wybierają pierwszych z brzegu tytułów. Dobrze sprzedają się też specjalne wydania klasycznych pozycji.

O naszych czytelnikach bardzo dobrze świadczy to, że rośnie sprzedaż większości dobrych, interesujących tytułów. Czyli nie tyle ważna jest piękna okładka, ile przede wszystkim treść, zawartość, popularni autorzy oraz nowości. Właśnie wtedy często księgarnie zamawiają więcej ambitnych tytułów, bo wiedzą, że ludzie będą szukać tych szczególnych pozycji, które być może kupują tylko raz do roku – podkreśla Joanna Górecka.

Księgarze przyznają, że nie da się jednoznacznie określić, która książka jest hitem tego sezonu. Dużą popularnością przed świętami cieszy się zarówno poezja, jak i kryminały czy albumy.

Ogromnym wzięciem cieszy się poezja Charlesa Bukowskiego. Zrobiliśmy w ciągu dwóch miesięcy już po dwa dodruki jego tytułów, bo błyskawicznie znikają z półek księgarskich. To samo dotyczy kryminałów – tytuły Andrei Camilleri’ego czy Donny Leon też w tym okresie sprzedają się lepiej. Oczywiście książki Umberto Eco, Sławomira Mrożka – to są takie tytuły, których czytelnicy w tym czasie szczególnie poszukują. Dużym powodzeniem cieszy się też literatura podróżnicza, na przykład książki Mariusza Wilka – wylicza Joanna Górecka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.