Newsy

Aleksandra Szwed: Bardzo wiele fantastycznych aktorek przewinęło się przez casting do filmu „Fighter”. Bardzo się cieszę, że padło jednak na mnie

2019-07-29  |  06:01

Aktorka przyznaje, że nie była świadoma tak dużego zainteresowania koleżanek po fachu rolą Agaty. Tym bardziej czuje się doceniona przez producentów filmu i jest im wdzięczna, że to właśnie jej dali szansę zaprezentowania swoich umiejętności. Aktorka bardzo chwali też tryb pracy na planie „Fightera” i jest pod ogromnym wrażeniem zaangażowania ze strony Piotra Stramowskiego, Mikołaja Roznerskiego i Wojciecha Mecwaldowskiego, którzy musieli włożyć ogrom wysiłku w to, by jak najbardziej wiarygodnie odzwierciedlić swoich bohaterów.

W debiutanckim obrazie Konrada Maximiliana Aleksandra Szwed wciela się w rolę Agaty, dziewczyny jednego z głównych bohaterów, byłego zawodnika MMA, Tomka Janickiego (Piotr Stramowski). Aktorka podkreśla, że dwa tygodnie przed pojawieniem się na planie filmu przeszła casting.

– Bardzo wiele fantastycznych aktorek przewinęło się przez casting do tego filmu. Niemniej bardzo się cieszę, że padło jednak na mnie, było to duże wyzwanie, ale chyba jeszcze większa frajda. Natomiast o tym, jak długo trwały poszukiwania Agaty, uświadomiła mnie ekipa i chyba Piotrek Stramowski pierwszy mi o tym powiedział w momencie, kiedy padł już ostatni klaps. Ja o tym przez cały czas nie wiedziałam. Poziom stresu w momencie, kiedy mi to powiedziano, skoczył niewiarygodnie do góry – mówi agencji Newseria Aleksandra Szwed.

Szwed dołączyła do ekipy w ostatnim etapie produkcji i jak podkreśla, dawała z siebie 100 proc., by nie zawieść reżysera i nie zmarnować szansy, którą dostała. Aktorka bardzo też chwali zaangażowanie swoich kolegów i zdaje sobie sprawę z tego, ile wysiłku musieli włożyć w to, by dobrze przygotować się do swoich ról.

– Jestem absolutnie zafascynowana i zachwycona tym, jaką niesamowitą pracę wykonali nasi dwaj główni bohaterzy, czyli Piotrek Stramowski i Mikołaj Roznerski, bo to były niezwykle wymagające zadania aktorskie. Spędziłam trzy dni bite, proszę mi wierzyć, to było po 16 godzin dziennie, siedząc na widowni i oglądając, jak oni nagrywają sceny walk. Taki poziom samodyscypliny i oddania swojej pracy, jaki zaobserwowałam, wzbudził u mnie ogromny respekt – mówi Aleksandra Szwed.

Aleksandra Szwed wierzy, że produkcja zrobi na widzach duże wrażenie. Jej zdaniem, sceny walk są niezwykle emocjonujące i przenoszą odbiorców w nieco inną rzeczywistość, która pozwala poczuć atmosferę takich zawodów.

– Mam nadzieję, że będziecie państwo mogli poczuć to, co myśmy czuli. Pozdrawiam serdecznie również Wojtka Mecwaldowskiego, uwielbiam cię, Wojciech, uwielbiam po prostu. To jest coś, dla czego warto uprawiać ten zawód. Właśnie po to, żeby spotykać takich ludzi, inspirować się i móc iść dalej z tym, niosąc płomyczek, który oni zapalili – mówi Aleksandra Szwed.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.

Transport

Sztuczna inteligencja pomaga identyfikować czynniki ryzyka wypadków samochodowych. Naukowcy za pomocą Google Street View analizują pod tym kątem infrastrukturę drogową

Każdego roku 1,2 mln ludzi na świecie ginie w wypadkach drogowych. Chociaż w ostatnich latach bezpieczeństwo na drogach się stopniowo poprawia, to wciąż daleko nam do wizji zero, która zakłada ograniczenie do minimum liczby ofiar śmiertelnych. Specjaliści z dziedziny epidemiologii ze Szkoły Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Maryland badają miejsca tragicznych zdarzeń drogowych, analizując za pomocą sztucznej inteligencji miliony zdjęć z usługi Google Street View. Wskazują w ten sposób, które elementy infrastruktury można poprawić, by obniżyć ryzyko wypadku.

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących.