Mówi: | Alicja Węgorzewska |
Funkcja: | śpiewaczka operowa, dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej |
Alicja Węgorzewska: Zaplanowaliśmy już cały nowy sezon. Tylko trzeba się modlić, żeby to wszystko doszło do skutku
Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej z dumą podsumowuje 30. Festiwal Mozartowski i prezentuje projekty, które zamierza zrealizować w najbliższych miesiącach. Ma nadzieję, że nic nie pokrzyżuje tych planów, i dokłada wszelkich starań, by w tych trudnych czasach utrzymać widzów i zapewnić im kontakt z kulturą na najwyższym poziomie. Kulminacyjnym punktem nowego sezonu będą obchody jubileuszu 60-lecia WOK. Artystka zapowiada też premierę dwóch oper jednoaktowych Gaetano Donizettiego – „Il campanello di notte” i „Il giovedì grasso” – oraz wydanie kilku płyt.
Alicja Węgorzewska podkreśla, że choć ubiegły rok nie był dla artystów zbyt łaskawy i wiele ambitnych projektów trzeba było odłożyć w czasie, to jej współpracownicy nie siedzieli bezczynnie. Skupili się na takich zadaniach, które można było realizować przy zachowaniu reżimu sanitarnego.
– W zeszłym roku nie próżnowaliśmy, nagraliśmy wiele materiału fonograficznego, a w tej chwili jest czas, żeby to wszystko wydawać. Moim marzeniem jest też, żeby wielka Gala Mozart Night, która otwierała festiwal i była już w styczniu w onlinie, zabrzmiała dla publiczności na żywo. I takie mamy plany, żeby odbyło się to dokładnie 12 września, w dniu 60-lecia pierwszego spektaklu Warszawskiej Opery Kameralnej. Wielkie obchody zaczynamy więc we wrześniu, kolejne projekty fonograficzne, kontynuujemy Jazz z MACV i pokazujemy, że orkiestra doskonale radzi sobie na instrumentach historycznych. Dzisiaj są absolutnie wspaniali, wszechstronni muzycy i muzyka barokowa czy też mozartowska nie jest dla nich żadną granicą – mówi agencji Newseria Lifestyle Alicja Węgorzewska, śpiewaczka operowa, dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej.
Wierzy w to, że wszystkie plany uda się jej zrealizować bez przeszkód i ewentualna czwarta fala pandemii nie zablokuje tych działań. A grafik Warszawskiej Opery Kameralnej na najbliższe miesiące wypełniony jest po brzegi.
– Mam już z tyłu głowy drugi cykl operaOK!, będzie on dużo bardziej zaawansowany, więc mam nadzieję, że będzie możliwość spotykania się i robienia prób, czy nagrań wspólnie, a nie każdy ze swojego mieszkania, nagrywając na tzw. Zooma. Mamy też dwie wielkie premiery na jesieni. Jest to Donizetti, dwie jednoaktówki, polska premiera, nigdy niegrane w Polsce, „Il campanello” i „Il giovedì grasso” w reżyserii Grzegorza Chrapkiewicza, pod dyrekcją Kuby Wnuka. A potem „Kastor i Polluks”, który już nam tyle razy spadł. Ale ja jestem przygotowana do pandemii, bo „Kastor i Polluks” będzie nagrywany. Więc nawet jeśli publiczność nie będzie mogła zobaczyć na żywo tego spektaklu, to po prostu nagramy to bardzo pięknie i pokażemy naszej publiczności w onlinie. Nowy sezon mamy już zaplanowany i tylko po prostu modlić się, żeby to wszystko doszło do skutku – mówi.
Alicja Węgorzewska spełnia się zawodowo nie tylko jako śpiewaczka operowa i dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej, ale także jako jurorka w międzynarodowym talent show „Virtuosos”. Program realizowany jest z wielkim rozmachem, a ona sama nie kryje satysfakcji z tego, że może współpracować z uznanymi artystami z całego świata.
– Za moment wylatuję na drugą edycję „Virtuosos” i prawie dwa tygodnie spędzę w Budapeszcie. Nagrywamy nowe odcinki drugiej edycji krajów wyszehradzkich, tym razem Plácido Domingo senior będzie w każdym odcinku, więc ogromnie czekam na to spotkanie. Siedziałam w jury polskich eliminacji, mamy absolutnie fantastyczną młodzież, to po prostu kilkunastoletnie prawdziwe gwiazdy. Potem wybieram się do Plovdiv, bo mieliśmy premierę „Don Giovanniego” i właśnie Znaniecki z Olbińskim tam również tworzą tę operę w pięknym, antycznym, starogreckim teatrze, więc zobaczę, jak wygląda to, co robiliśmy na naszej scenie, w wymiarze XXL – mówi Alicja Węgorzewska.
Czytaj także
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2025-02-19: Superluksusowy Maybach już po polskiej premierze. Fanki motoryzacji wieszczą powrót mody na kabriolety
- 2024-12-13: W Europie segment elektrycznych małych aut miejskich zapóźniony o trzy–cztery lata. Hyundai chce to zmienić
- 2024-12-13: Alicja Węgorzewska: Nie wierzę w zabobony jak piątek trzynastego czy czarny kot. To my panujemy nad własnym losem
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.