Mówi: | Anita Werner |
Funkcja: | dziennikarka |
Anita Werner zrealizowała z ekipą TVN Style dokument w Peru. Rozmawiała z kobietami odbitymi z obozu pracy w amazońskiej dżungli
Anita Werner podkreśla, że współpraca z kanałem TVN Style przy realizacji filmów dokumentalnych nie tylko wzbogaca ją o nowe doświadczenia zawodowe, lecz także pozwala spojrzeć na świat zupełnie inaczej. Podczas ostatniego pobytu w Peru dziennikarka miała okazję spotkać się i porozmawiać z ludźmi, którzy przez blisko 30 lat byli uwięzieni w obozie pracy w amazońskiej dżungli. Najbardziej wstrząsnęły nią traumatyczne przeżycia kobiet i dzieci. Dokument pt. „Odbite z rąk Świetlistego Szlaku” będzie można obejrzeć w listopadzie.
Anita Werner wspomina, że wyjazd na zdjęcia do Peru poprzedzony był wnikliwą, wielomiesięczną dokumentacją. Już podczas kręcenia materiału na miejscu ekipie filmowej musieli towarzyszyć policjanci, gdyż trzeba było dotrzeć do wielu niedostępnych i bardzo niebezpiecznych miejsc.
Przez dwadzieścia lat Peru było objęte wojną domową. Kobiety porywano do obozów w dżungli, gdzie ciężko pracowały i były gwałcone, by rodzić dzieci, przyszłe wojsko rewolucji Świetlistego Szlaku. Wyczerpane wysiłkiem, porodami i epidemiami, porzucano wraz ze słabszymi dziećmi w niedostępnych rejonach Amazonii. Przez lata żyły w jej lasach jak zwierzęta, w strachu przed wojskiem i policją. W lipcu 2015 roku jedna z takich grup została odnaleziona w dżungli przez żołnierzy sił rządowych walczących ze Świetlistym Szlakiem. Kobiety i dzieci zakwaterowano na peryferiach indiańskiej osady, dano im wolność i prowizoryczne domy.
Ekipa TVN dotarła do tej właśnie wioski, a Anita Werner była pierwszą dziennikarką, której ocalałe kobiety zdecydowały się opowiedzieć o życiu w obozie pracy i emocjach, które towarzyszyły im w powrocie do współczesności.
– Spędzili ponad 20, a niektórzy nawet 30 lat w amazońskiej dżungli, nie znali i nie znają innego życia niż to, które wiedli właśnie w tych warunkach. Mieliśmy szansę spotkać tych ludzi, porozmawiać z nimi, poznać ich historie i jedną ważną rzeczą jest to, że mieliśmy szansę zrobić z tego film – mówi agencji Newseria Lifestyle Anita Werner, dziennikarka.
Dokumentalistów uderzył obraz ludzi, którzy mimo odzyskanej wolności, nadal pozostają niewolnikami własnej traumy i niemożności przystosowania się do nowych warunków. Tkwią w zawieszeniu między dzikością a cywilizacją, poczuciem obcości a koniecznością integracji. Są analfabetami, nie znają rzemiosła, które dawałoby im dochód. Nie mają narzędzi, domowych sprzętów i leków. Nikt nie uczy ich, jak mają żyć. Nie znajdują pocieszenia w uczuciach, bo nie znają miłości. Dzieci bywają odrzucane przez matki, ponieważ budzą w nich skojarzenia z gwałcicielami. Kobiety dręczą wspomnienia przemocy, mordów, głodu i niewolniczej pracy. Obecność dokumentalistów stała się dla Indianek formą psychoterapii oraz możliwością zwrócenia na siebie uwagi świata.
– To spotkanie uruchomiło cały mechanizm dalszej pomocy tym ludziom, ponieważ odzyskali wolność, ale w tej chwili starają się żyć na nowo, nie mając nic, żyją w bardzo prymitywnych warunkach, bez prądu, bez bieżącej wody, bez żadnych wygód – mówi Anita Werner.
Ta dramatyczna historia ma też dalszy ciąg. W dżungli wciąż pozostaje około 300 osób, Świetlisty Szlak nadal działa, a władze Peru nie są w stanie go kontrolować.
– Kolejny raz zostałam zaproszona przez TVN Style do współpracy i jestem bardzo wdzięczna Małgosi Łupinie za to zaproszenie, bo dzięki temu zdobyłam niesamowite doświadczenie nie tylko zawodowe, lecz także po prostu ludzkie – mówi Anita Werner.
Efektem poprzedniej współpracy był dokument „Miss więzienia”. Po miesiącach starań i walki z biurokracją TVN Style jako jedyna stacja na świecie uzyskało pozwolenie na zdjęcia i realizację filmu dokumentalnego wewnątrz zakładu karnego w São Paulo w Brazylii. Anita Werner obserwowała wtedy nietuzinkowe wydarzenie – wybory miss osadzonych. „W tym jedynym dniu w roku kobiety przebywające w zakładzie karnym mogą poczuć się naprawdę kobietami. Mogą zrzucić więzienne uniformy, założyć sukienkę i buty na szpilkach, umalować się, ułożyć włosy i wystartować w konkursie piękności. Władze więzienia nazywają to resocjalizacją. Wybory organizowane są po to, aby kobiety przypomniały sobie, jak żyje się na wolności” – relacjonowała dziennikarka.
Czytaj także
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-10-28: Martyna Wojciechowska: Sztuczna inteligencja zastępująca dziennikarzy i artystów to niepokojący trend. To prowadzi do dezinformacji
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.