Mówi: | Anna Prus |
Funkcja: | aktorka |
Anna Prus dostała rolę w hollywoodzkim filmie. Ćwiczy angielski i trenuje sztuki walki
Aktorka zagra jedną z głównych ról w hollywoodzkiej produkcji „Operation Redemption”. Jej partnerem będzie znany francuski aktor Saïd Taghmaoui. Aktorka pracuje obecnie z native speakerem nad amerykańskim akcentem, wkrótce rozpocznie też treningi sztuk walki. Premiera filmu zapowiadana jest na maj 2017 roku.
Rolę w hollywoodzkiej produkcji, której roboczy tytuł brzmi „Operation Redemption”, Anna Prus otrzymała dzięki udziałowi w castingu. Jej partnerem będzie francuski aktor marokańskiego pochodzenia Saïd Taghmaoui, znany z takich kinowych hitów jak „W stronę Marrakeszu” i „American Hustle”. Film utrzymany będzie w stylistyce klasycznego kina akcji, a polska aktorka wcieli się w postać kobiety porwanej przez ugrupowanie terrorystyczne.
– Aktor pochodzenia marokańskiego będzie mnie ratował. Obalamy więc trochę stereotypy, że wszyscy muzułmanie są źli, więc też im na tym zależy. Scenariusz bardzo mi się podoba – mówi Anna Prus agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka już zaczęła przygotowania do pracy na planie. Wcieli się w postać Amerykanki, córki emigrantów z Polski, urodzonej już w Stanach Zjednoczonych. Musi więc perfekcyjnie mówić po angielsku z amerykańskim akcentem. Aby osiągnąć taką biegłość, Anna Prus od miesiąca codziennie ćwiczy angielski pod okiem native speakera.
– Ile uda nam się zrobić, tyle zrobimy. Mamy jeszcze czas do końca lata. Zaraz zaczynam jeszcze ćwiczyć sztuki walki, bo muszę być wysportowana. Codziennie musimy także biegać, będę miała personalnego trenera – mówi Anna Prus.
Gwiazda przeszła już pierwsze próby w Londynie. Obecnie czeka, aż jej filmowy partner skończy zdjęcia do innego filmu w Los Angeles, aby rozpocząć kolejne próby. Twierdzi, że jest zestresowana, ale jednocześnie zmotywowana, zarówno ogromem czekającej ją pracy, jak i rozmachem produkcji.
– Zawsze chciałam mieć takie wyzwanie przed sobą. Była Ala z „Wojny polsko-ruskiej”, trzeba było się przeistoczyć i pracować, a teraz mamy zupełnie inną rolę, pracujemy nad ciałem i językiem – mówi Anna Prus.
Aktorka ma już doświadczenie w pracy na zagranicznym planie filmowym. W 2015 roku zagrała w rosyjskim dramacie wojennym „Jedynka”, w którym kreowała postać wolontariuszki opiekującej się dziećmi i rannymi żołnierzami.
Czytaj także
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2023-12-29: Sławomir i Kajra: Raczej nie dzielimy się naszym życiem prywatnym, ale w teledysku do utworu „Kolorowy film” jest dużo o nas. To podsumowanie ostatniej dekady naszego życia na scenie i za kulisami
- 2023-11-28: Leszek Lichota: Spotkanie się z postacią Znachora jest jednym z najprzyjemniejszych przeżyć aktorskich w mojej karierze. On ma w sobie wiele pozytywnych cech, które każdy z nas chciałby mieć
- 2023-12-07: Leszek Lichota: Zagrałem w filmie „Czerwone maki” opowiadającej o bitwie o Monte Cassino. Produkcja ta ma szansę być dużym wydarzeniem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
W „Liście Schindlera” Tomasz Dedek wcielił się w rolę gestapowca. Niestety wątek z jego udziałem został wycięty z filmu. Mimo wszystko aktor cieszy się, że dane mu było współpracować ze Stevenem Spielbergiem, bo to dla niego prawdziwy wirtuoz kina, którego podziwia od wielu lat. Jak wspomina, na planie wiele wymagał, ale nie tworzył niepotrzebnych barier i nie dystansował się, natomiast był niezwykle otwarty i życzliwy.
Gwiazdy
Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
Aktor grający jedną z głównych ról w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka przyznaje, że w życiu prywatnym również zdarzyły mu się nietrafione prezenty, które szybko wylądowały w koszu. Zwykle były to perfumy czy wody kolońskie, których kompozycja zapachowa w ogóle mu nie odpowiadała. Jeśli natomiast chodzi o wybór okolicznościowych upominków dla innych, to Jan Wieczorkowski zdradza, że zawsze zdaje się w tej kwestii na gust i intuicję żony. Sam zupełnie nie ma do tego głowy.
Handel
Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
Makarony stają się coraz nowocześniejszą kategorią na rynku spożywczym. Konsumenci mają do wyboru m.in. szereg makaronów warzywnych, bezglutenowych, a także funkcjonalnych, których regularne spożywanie ma pomagać w walce z chorobami cywilizacyjnymi, jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. To m.in. w ten segment rynku chce w najbliższych latach inwestować notowany na warszawskiej giełdzie producent Makarony Polskie. Spółka podkreśla, że wyzwaniem dla dalszego rozwoju firm z branży spożywczej pozostają rosnące koszty działalności, braki kadrowe, a także niestabilność cenowa.