Newsy

Anna Wyszkoni: Hejt to znak naszych czasów. Nauczyłam się z tym żyć

2016-02-04  |  06:55

Wokalistka nie przejmuje się negatywnymi opiniami internautów na swój temat. Twierdzi, że internetowy hejt to znak obecnych czasów, w których ludzie przestali doceniać pracę innych. Próbuje też przekonywać swoje dzieci, aby spokojnie przyjmowały krytykę jej twórczości.

Anna Wyszkoni wielokrotnie padała ofiarą internetowych hejterów. Twierdzi, że z czasem nauczyła się nie przejmować tego rodzaju krytyką nigdy nie czyta komentarzy, rzadko przegląda też teksty z portali plotkarskich. Jej zdaniem hejt stał się znakiem obecnych czasów i każdy powinien umieć sobie z nim radzić.

To jest bardzo smutne, że takie mamy czasy, że ludzie przestali doceniać pracę innych, że bardzo często krytykują artystów, ludzi popularnych, którzy chcą po prostu zrobić coś dobrego. Natomiast wszystkim nie da się dogodzić – mówi Anna Wyszkoni agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Spokojnego podejścia do internetowego hejtu wokalistka uczy także swoje dzieci: 14-letniego Tobiasza i 3-letnią Polę. Przekonuje je, że nie powinny brać do siebie wszystkiego, co piszą internauci, zwłaszcza że hejt często wynika z zazdrości lub braku zrozumienia. Szczególnie często rozmawia na ten temat z synem, który czyta już artykuły w internecie i bardziej świadomie niż siostra odbiera rzeczywistość.

Zawsze staram się powtarzać mu, żeby się tym nie przejmował, bo ja sobie z tym poradzę i on też musi sobie z tym radzić i niech robi swoje, niech spełnia swoje marzenia. A co ludzie powiedzą, to już zupełnie inna sprawa – mówi Anna Wyszkoni.

Wokalistka twierdzi, że woli się koncentrować na pozytywnych odbiorcach swojej twórczości, z którymi ma kontakt na koncertach lub poprzez fanpage na Facebooku. Otrzymuje też wiele wsparcia od mieszkańców Wrocławia oraz lokalnych mediów. Twierdzi, że nawet ekspedientki w sklepach obdarzają ją uśmiechem podczas zakupów.

Myślę, że wszędzie mogę się spotkać i sympatią, i z mniejszym zrozumieniem mojej twórczości czy mojej osoby. Nie mam z tym żadnego problemu, robię to, co kocham, i robię to dla ludzi, którzy tego potrzebują i chcą – mówi Anna Wyszkoni.

Wokalistka przeprowadziła się na południe Polski 4 lata temu. Obecnie mieszka w Pasikurowicach pod Wrocławiem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Finanse

Organizacje pacjentów borykają się z brakiem finansowania. Ten problem dotyczy całego systemu ochrony zdrowia

Nadmiar biurokracji i chroniczny brak finansowania – to dwie główne bolączki, z którymi borykają się organizacje pacjentów w Polsce. Jak wskazują, można by go rozwiązać np. poprzez utworzenie przy Rzeczniku Praw Pacjentów dedykowanych programów grantowych dla takich podmiotów. Taki kierunek obrało już kilka europejskich państw, które w coraz większym stopniu angażują organizacje pacjentów w procesy kształtowania polityki zdrowotnej. Brak finansowania od lat pozostaje podstawowym problemem całego systemu ochrony zdrowia w Polsce.

Moda

Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem

Wokalistka zaznacza, że ma słabość do oryginalnych ubrań i lubi komponować stylizacje, które odzwierciedlają jej charakter i osobowość. W jej garderobie nie ma rzeczy przypadkowych, zawsze bowiem starannie dobiera to, co na siebie zakłada. Ostatnio szukała inspiracji modowych podczas Paris Fashion Week. Z Francji wróciła pełna wrażeń, z nowymi znajomościami i głową pełną pomysłów. Luna podkreśla, że choć szczególnie ceni sobie projekty młodych polskich, nieznanych jeszcze szerokiemu gronu twórców, to niewykluczone również, że za jakiś czas nawiąże współpracę z kultowym domem mody Schiaparelli.