Mówi: | Agnieszka Bauer |
Funkcja: | beautikon.com |
Azjatyckie kosmetyki potrafią zdziałać cuda
Azjatki codzienną pielęgnację skóry traktują niemal jak rytuał. Przeciętna Koreanka stosuje osiemnaście kosmetyków do twarzy, podczas gdy Europejka zaledwie cztery.
– Dziewczynki są uczone tego, jak należy dbać o swoją skórę, że oczyszczanie skóry jest niezmiernie ważne i że zdrowa skóra jest piękna sama w sobie i nie potrzebuje makijażu po to, żeby wydobyć to piękno. W Europie podejście jest zupełnie inne. My wolimy jednak maskować niż leczyć niedoskonałości, dlatego też europejski rynek kosmetyczny bazuje przede wszystkim na kosmetykach do makijażu, a w Korei 80 proc. rynku to są kosmetyki pielęgnacyjne – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Agnieszka Bauer z firmy Beautikon.com.
Dobre nawyki to jedno, drugie to używanie skutecznych kosmetyków. Te, produkowane w Korei znacznie różnią się od tych, proponowanych przez europejskie koncerny. Mają wszechstronne działanie pielęgnacyjne i są oparte tylko na naturalnych składnikach.
– Lista składników w koreańskich kosmetykach jest strasznie długa. Mają bardzo dużo składników naturalnych, ale też składników egzotycznych, takich jak np. wydzielina ze śluzu ślimaka, ekstrakt z jadu węża, ekstrakt z gniazd jaskółczych czy np. ekstrakt z jadu pszczelego, które mają zbawienny wpływ na skórę – dodaje Agnieszka Bauer.
Śluz ślimaka stanowi bazę dla wielu kosmetyków. Koreańczycy już dawno docenili jego właściwości i umiejętnie je wykorzystują.
– Cała historia zaczęła się tak naprawdę w Chile, gdzie hodowcy ślimaków zauważyli, że skóra ich rąk jest o wiele bardziej delikatna, jaśniejsza i o wiele szybciej się regeneruje w porównaniu do innych części ciała. To zapoczątkowało szereg badań nad śluzem ślimaka i do wykorzystania go w kosmetyce. Śluz ślimaka bardzo dobrze działa też na przebarwienia słoneczne – wyjaśnia kosmetyczka.
Składnikiem, który także ma zbawienny wpływ na skórę, jest wyciąg z jadu żmii.
– Działa jak naturalny botoks, ponieważ hamuje skurcze mięśniowe, czyli nie pozwala na pogłębianie się istniejących zmarszczek i zapobiega powstawaniu nowych. Po prostu wyciąg z jadu żmii daje efekt natychmiastowego liftingu – tłumaczy Agnieszka Bauer.
Czytaj także
- 2023-12-08: Rośnie popularność naturalnej żywności. Ten czynnik staje się podstawowym wymogiem wobec producentów
- 2023-08-04: W ostatnich 40 latach liczba katastrof naturalnych wzrosła ponad dwukrotnie. Straty są liczone w miliardach dolarów, a tylko niecałe 40 proc. jest ubezpieczonych
- 2023-09-06: Polacy coraz częściej ubezpieczają domy od ekstremalnej pogody. Liczba huraganów, gwałtownych opadów i podobnych zjawisk będzie tylko rosnąć
- 2023-08-16: W wyniku ekspozycji na słońce bez odpowiedniej ochrony może dojść do oparzenia słonecznego. By złagodzić jego efekty, należy unikać domowych metod jak kefir czy śmietana
- 2023-08-09: Mieszkańcy terenów przybrzeżnych są zdrowsi niż osoby, które rzadko przebywają nad morzem. Większa dostępność do nadmorskich obszarów może być ważnym budulcem zdrowia publicznego
- 2023-04-20: Ewa Kasprzyk: Lubię siebie i akceptuję taką, jaka jestem. Mam w życiu inne priorytety niż robienie sobie sześciopaku
- 2023-05-19: Adrianna Palka: Jeśli dokonujemy korekcji twarzy, to znaczy, że mamy kompleksy. Jesteśmy sami dla siebie idealni, jeżeli siebie akceptujemy
- 2023-03-30: Przeszczepy skóry mogą być nakładane jak ubrania. Naukowcy z Columbia University pracują nad metodą ich personalizacji
- 2022-09-15: Olga Piórkowska i Izabela Szarmach: W Polsce nie mamy rzek, tylko niestety mamy ścieki. Bałtyk jest już tykającą bombą
- 2022-07-15: Polscy producenci kosmetyków szukają alternatywnych rynków dla Rosji. Wojna przerwała eksport na Wschód i utrudniła dostęp do surowców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Gwiazdy
Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
Była prezenterka podkreśla, że spędzanie świąt z dala od domu to duży komfort. Wtedy bowiem zamiast robić wielkie zakupy i stać godzinami w kuchni, przygotowując tradycyjne menu, można naprawdę odpocząć i nacieszyć się spotkaniem z bliskimi. Monika Richardson z ekscytacją czeka więc na wyjazd do Wielkopolski, gdzie od lat celebruje Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie.
Gwiazdy
Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.
Gwiazdy
Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi
Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.