Newsy

Beata Pawlikowska: Kiedyś czułam się samotna i nieszczęśliwa. Zrozumiałam jednak, że szczęście to umiejętność akceptowania tego, co nas spotyka, bez krytykowania i ciągłego żądania

2021-08-04  |  06:27

Zdaniem pisarki szczęścia nie można zdobyć, kupić ani też załatwić sobie w żaden inny sposób. Jest ono wewnętrznym stanem posiadania, a jego najważniejsze części składowe to wdzięczność, dobro, życzliwość, uczciwość, poczucie harmonii i miłość. Nie może być więc szczęśliwy ten, kto żyje w strachu, pod presją czasu, wymagań, obowiązków czy też uzależnia swoje działanie od oceny i akceptacji innych osób. Pawlikowska wspomina, że kiedy była nastolatką, czuła się bardzo nieszczęśliwa, samotna i zagubiona.

Beata Pawlikowska uważa, że trzeba szukać swojej drogi sercem i mieć odwagę ruszyć tam, gdzie coś nas wzywa. Recepta na szczęście według podróżniczki wymaga zrozumienia swoich potrzeb i zmiany sposobu myślenia.

– Zaprzeczenie szczęścia jest wtedy, kiedy boję się w życiu różnych rzeczy, boję się tego, jak zostanę oceniona, boję się coś zrobić, boję się przyszłości. Więc odwrotnością tego jest umiejętność akceptowania tego, bez krytykowania, bez ciągłego żądania, że musi być tak, jak ja chcę. Szczęście jest umiejętnością takiego patrzenia na rzeczywistość, żeby znaleźć w tym sens. I to jest konieczne do tego, żeby kochać siebie. Kochać i szanować samego siebie, bo tylko człowiek, który kocha i szanuje siebie, jest w stanie kochać i szanować innych – mówi agencji Newseria Lifestyle Beata Pawlikowska.

Pisarka przyznaje, że jest teraz osobą szczęśliwą, która spełnia swoje marzenia, nie boi się działania i bez wahania podejmuje ryzyko. Jej siłą napędową są podróże. Pomagają jej one zajrzeć w głąb siebie, zdefiniować emocje, uporać się z traumatycznymi przeżyciami i pogłębić świadomość procesów zachodzących w umyśle.

– Kiedyś miałam różne problemy i byłam bardzo nieszczęśliwą osobą, czułam się bardzo samotna. I to też była kwestia podjęcia działania, dlatego że uznałam, że nie ma sensu żyć, będąc nieszczęśliwym człowiekiem. Więc kiedy miałam 16 lat, postanowiłam, że niezależnie od tego, ile czasu mi to zajmie, jak długo i gdzie będę musiała szukać, ale znajdę sposób na to, żeby być szczęśliwym człowiekiem. I znalazłam – mówi Beata Pawlikowska.

Na jednej ze swoich „żółtych kartek” podróżniczka pisze: szczęście to taki stan, kiedy przestajesz się martwić, że „nigdy nie będziesz szczęśliwy”, bo zamiast martwić się na zapas, cieszysz się z tego, co masz już teraz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Handel

Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach

Zmiany nie są błyskawiczne, jednak spadkowy trend udziału chowu klatkowego kur jest wyraźnie widoczny – wynika z siódmej edycji raportu Stowarzyszenia „Otwarte Klatki”. Według najnowszego raportu już prawie 1/3 kur w naszym kraju utrzymywana jest w systemach innych niż chów klatkowy. Dziesięć lat temu było to zaledwie 13 proc. Obecnie już ponad 170 firm zadeklarowało wycofania jaj z chowu klatkowego. Prawie połowa już teraz wywiązała się z tej obietnicy.

Zdrowie

Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć

Aktorka nie boi się strzykawek ani zastrzyków. Wizyta w punkcie pobrań krwi czy w laboratorium również nie jest dla niej traumatycznym przeżyciem. Julia Kamińska zaznacza natomiast, że choć samo pobranie krwi powoduje u niej jedynie niewielki dyskomfort, to raz podczas takiej procedury zemdlała.