Newsy

Dawid Kwiatkowski zaprojektuje kolejne kolekcje ubrań

2014-01-10  |  10:00
Linia ubrań Dawida Kwiatkowskiego, zatytułowana jak jego debiutancki krążek #9893, okazała się bardzo dużym sukcesem. Wokalista zapowiada następne kolekcje. Jednocześnie zarzeka się, że nie jest i nie chce być nazywany projektantem.

Dawid Kwiatkowski ma za sobą bardzo udany rok. Pracowity 18-latek nie tylko wydał debiutancką płytę, zagrał dziesiątki koncertów i zorganizował kilkanaście spotkań z fanami, lecz także zaprojektował autorską linię ubrań. Kolekcja została nazwana za albumem  #9893, a tajemnicze cyfry są po prostu kodem do telefonu wokalisty.

Organizując różne spotkania z fanami, zobaczyłem, że zarówno dużo dziewczyn, jak i chłopców ma na sobie różne koszulki, własnoręcznie zrobione, z napisem „Kwiat”, albo jakieś tam motywy z mojej płyty lub z działalności ogólnie mówi Dawid Kwiatkowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. Domyślałem się, że te koszulki po którymś praniu się zmyją. A widziałem, jak bardzo cieszą. Dlatego postanowiliśmy wydać po prostu lepsze jakościowo rzeczy, które mają fajny look, które swoim krojem wtapiają się w to, co jest teraz na topie.

Pierwsza kolekcja Dawida Kwiatkowskiego powstała we współpracy z poznańskimi grafikami Piotrem Frątczakiem i Filipem Wendlandem. Bluzy, koszulki oraz akcesoria z hasłami „Haters Make Me Famous” czy „Jest Moc” sprzedają się błyskawicznie. Sam wokalista jest niezwykle zaskoczony powodzeniem tej działalności. 

Nie jestem projektantem i nie jestem blogerem modowym - podkreśla jednak Dawid Kwiatkowski. Nie jestem kimś, kto zaraz otworzy swój butik. Planuję jednak następne kolekcje właśnie związane z tymi motywami jak na przykład nazwy singla. 
  
Płyta Dawida Kwiatkowskiego #9893 została wydana 19 listopada ubiegłego roku i wkrótce zadebiutowała na pierwszym miejscu zestawienia Oficjalnej Listy Sprzedaży Związku Producentów Audio Video. Największym hitem krążka okazał się utwór „Biegnijmy”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.

Problemy społeczne

Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją

Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.