Mówi: | Małgorzata Warda |
Funkcja: | ekspert marki Dormeo |
Polacy rzadko zwracają uwagę na wygodę i komfort spania. 55 proc. śpi na rozkładanych kanapach i narożnikach
Z badań TNS wynika, że tylko co czwarty Polak śpi na łóżku z ramą i materacem. Aż 55 proc. do tego celu wykorzystuje rozkładane kanapy, narożniki czy wersalki. Zdaniem ekspertów wpływa to bardzo niekorzystnie na komfort i jakość snu. Takie meble mają bowiem zbyt twarde podłoże i dużo szybciej ulegają zużyciu. W tym przypadku dobrym rozwiązaniem jest więc stosowanie materacy nawierzchniowych, które niwelują nierówności.
Eksperci tłumaczą, że idealny materac powinien być sprężysty i poddawać się sylwetce. Nie może być tak, że podczas snu ciało musi dopasowywać się do kształtu i twardości podłoża. Badania pokazują jednak, że Polacy rzadko zwracają uwagę na wygodę i komfort spania. Tymczasem źle dobrany materac lub jego brak powoduje, że użytkownik zamiast wypoczęty budzi się niewyspany i z bólem kręgosłupa.
– Bardzo częstym problemem w Polsce w wielu mieszkaniach jest to, że ludzie nie śpią na łóżkach z materacem, tylko na rozkładanych kanapach, rozkładanych ławach, fotelach, czyli najróżniejszych miejsca o zupełnie innej funkcjonalności, co powoduje, że nie zawsze są one wygodne – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Warda, ekspert marki Dormeo.
Producenci radzą więc, by takie meble odpowiednio przystosować, używając chociażby materacy nawierzchniowych zwanych topperami.
– Jeżeli np. jest to już wysłużony mebel czy trochę za twardy, to topper wyrównuje nierówności oraz poprawia komfort snu. Jego przechowywanie jest bardzo łatwe. Materac nawierzchniowy można schować do szafy czy do jakiejś skrzynki lub kupić na niego pokrowiec. Tego typu materace mają bardzo szeroką funkcjonalność. Można je zabrać do namiotu, przyczepy kempingowej, mogą się na nich bawić dzieci w salonie – radzi Małgorzata Warda.
Przy zakupie materaca, największym dylematem jest to, czy wybrać model miękki czy twardy. Eksperci tłumaczą, że jeżeli tylko nie ma konkretnych zaleceń medycznych, to trzeba się dostosować do swoich upodobań. A dla par, w których każdy preferuje inny rodzaj podłoża do spania, najlepszym rozwiązaniem są materace dwurdzeniowe.
– Dwa rdzenie w materacu powodują, że nie czuć ruchów drugiej osoby, na przykład przekręcania się na drugi bok. Pokrowiec jest wypełniony pianką z pamięcią kształtu, więc tego łączenia w ogóle nie czuć. Dodatkowo materac można odwrócić i jedna strona jest miękka, druga twarda, co powoduje, że każdy z małżonków może sobie dobrać indywidualnie, na jakim materacu chce spać, jednocześnie nie wpływając na komfort i preferencje snu drugiej osoby – tłumaczy Małgorzata Warda.
Aż 70 proc. ankietowanych uważa, że im twardsze podłoże, tym lepsze dla zdrowia. Eksperci tłumaczą jednak, że odpowiedni materac nie może być ani zbyt twardy, ani zbyt miękki. Najlepszym miernikiem jest tzw. ergonomia spania, czyli pozycja śpiącego oraz odpowiednie wsparcie kręgosłupa w danej pozycji. Osobom śpiącym na boku bardziej polecane są modele miękkie.
– Sugerowałabym zwracać uwagę na to, czy można sobie np. dobrać twardość materaca, czy np. z jednej strony jest bardziej twardy, z drugiej strony miękki. Bo jeżeli zmienią nam się preferencje snu lub lekarz doradzi np. twardszy lub miększy materac możemy sobie to w łatwy sposób zmienić, nie narażając się na dodatkowy wydatek – podkreśla Małgorzata Warda.
Dobrze dobrany materac ma pozytywny wpływ na jakość snu. Dlatego przy zakupie nie można tylko kierować się wyjątkowo niską ceną czy atrakcyjnymi promocjami, ale trzeba dopasować model do wagi, wzrostu i stanu zdrowia użytkownika.
Czytaj także
- 2019-10-14: Utrata danych może dla firm oznaczać bankructwo. Obecnie coraz częściej rozwiązania backupowe trafiają do chmury
- 2019-08-09: P. Kuczyński: Twarde stanowisko premiera UK nie musi oznaczać brexitu bez porozumienia. Czarny scenariusz będzie ze szkodą dla wszystkich eurogospodarek
- 2019-02-18: Nasilający się egoizm gospodarczy może mieć negatywne skutki dla Polski. Ucierpią m.in. handel i przetwórstwo przemysłowe
- 2018-03-09: Dyski SSD już wkrótce w urządzeniach mobilnych i internecie rzeczy. Wyzwanie stanowi postępująca miniaturyzacja i coraz większa ilość generowanych danych
- 2017-02-22: Sofa coraz częściej służy również do spania. W tym przypadku powinna być wyposażona w specjalny materac
- 2017-02-28: Przy wyborze tkaniny na obicie kanapy nie można kierować się tylko jej wyglądem i kolorem. Najbardziej funkcjonalna jest tkanina o drobnym splocie
- 2016-10-05: K. Białas (TMS): Brexit dołuje funta, dobre dane nie pomagają
- 2016-08-23: Polska liderem produkcji pianki poliuretanowej w Europie. Producentom sprzyja dynamiczny rozwój rynku meblarskiego
- 2016-05-09: Materac powinien być dopasowany do wagi ciała i przyzwyczajeń użytkownika
- 2016-04-25: Dla komfortu i higieny snu kluczowe znaczenie ma wysokość łóżka, jego konstrukcja i rodzaj materiałów użytych do produkcji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.