Newsy

W Polsce jest coraz mniej pszczół. Owady te można ratować poprzez tworzenie kwiatowych ogrodów i stosowanie naturalnych nawozów

2014-06-05  |  06:00
Mówi:Małgorzata Strzelec (młodszy opiekun marki, firma Kruszwica – producent Oleju Kujawskiego)
Katarzyna Dytrych (Fundacji Nasza Ziemia)
  • MP4
  • W Polsce z każdą sekundą ubywa 105 pszczół. To ogromna strata, bo właśnie one odpowiadają za zapylanie dużej części roślin uprawnych. Owady te masowo wymierają w wyniku chemizacji rolnictwa, zmian klimatycznych, chorób oraz niszczenia siedlisk. Pszczoły nie tylko umierają, lecz także coraz trudniej się je hoduje, a jeśli będzie ich coraz mniej – rolnictwo i środowisko będą zagrożone. Ekolodzy podkreślają, że każdy może przystosować swój ogród czy balkon tak, by był bardziej przyjazny dla pszczół. Trzeba tylko wybierać odpowiednie rośliny.

    Pszczoły stanowią bardzo ważny element w ekosystemie i bez ich prawidłowego funkcjonowania zostanie zachwiana cała równowaga, nie tylko świata przyrodniczego, lecz także nasze funkcjonowanie. Pszczoły to prawie 78 proc. żywności w naszej strefie klimatycznej – mówi agencji informacyjnej Newseria Małgorzata Strzelec z firmy Kruszwica, produkującej tłuszcze roślinne.

    Wprawdzie pszczoły kojarzą się głównie z produkcją miodu, ale trzeba pamiętać, że produkcja 1/3 żywności i 90 proc. owoców zależy od zapylania przez owady pszczołowate. Ekolodzy namawiają więc, by stwarzać idealne warunki dla tych niezwykle pożytecznych owadów.

    Projektując własny ogród czy balkon, warto wybierać rośliny, które są rodzime i miododajne, które mogą być pożyteczne dla owadów. Owady się odwdzięczą w taki sposób, że będą nam te rośliny zapylać. Jeżeli mamy sady czy ogrody, dzięki temu te rośliny będą owocować. Korzyść jest obustronna – tłumaczy Katarzyna Dytrych z Fundacji Nasza Ziemia.

    Niezwykle szkodliwe dla owadów pszczołowatych jest stosowanie sztucznych nawozów, zwłaszcza w okresie kwitnienia roślin.

    Warto pamiętać o tym, żeby stosować nawozy czy środki ochrony roślin, które są naturalne. Jeżeli już koniecznie musimy stosować chemię, to zgodnie z zaleceniami producenta i w odpowiednim czasie. Ponieważ to gwarantuje, że pszczoły po prostu przeżyją i będą zdrowe – mówi Katarzyna Dytrych.

    Pszczoły żywią się nektarem i pyłkiem kwiatowym, dlatego ogródki, w których są same iglaki, nie są dla nich zbyt przyjazne. Dobrym schronieniem może być np. wiązka trzciny czy kawałek drewna.

    Wystarczy zebrać łodygi, które są puste w środku – to może być bez czarny, malina czy forsycja, trzcina albo bambus. Przycinamy je z jednej strony, z drugiej strony dbamy o to, aby ścianka była zasklepiona, jeżeli jest prześwit, to warto czymś zakleić i wyściełać jeszcze dodatkowo mchem, w którym zawsze jakieś inne pożyteczne owady też mogą znaleźć dla siebie dom. Taką wiązkę możemy związać sznurkiem i powiesić w miejscu, które jest słoneczne i ciepłe. Jest szansa, że właśnie dzikie pszczoły, pszczoły samotnice, które są o wiele mniej znane niż pszczoła miodna, znajdą tutaj dla siebie dobry dom – wyjaśnia Katarzyna Dytrych.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Konsument

    Konsumenci doceniają działania firm na rzecz środowiska i społeczeństwa. Dla przedsiębiorstw to szansa na rozwój

    Zrównoważony rozwój staje się coraz ważniejszym elementem strategii biznesowych firm. Podmioty wdrażające długofalową strategię ESG mogą liczyć na korzyści finansowe, większe zainteresowanie inwestorów oraz poprawę klimatu i społecznej akceptacji. Spółki i przedsiębiorcy, którzy realizują inwestycje zgodnie z najwyższymi standardami środowiskowymi i społecznymi otrzymali Diamenty Zrównoważonej Gospodarki podczas konferencji Sustainable Economy Summit.

    Edukacja

    Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm

    Na tle mieszkańców innych państw UE poziom kompetencji cyfrowych Polaków utrzymuje się na bardzo niskim poziomie – wynika z ostatnich danych Eurostat. Niecała połowa deklaruje posiadanie przynajmniej podstawowych umiejętności cyfrowych, a 20 proc. – więcej niż podstawowe. Staje to na drodze do cyfryzacji gospodarki i zwiększenia produktywności przedsiębiorstw.