Newsy

Dominika Ostałowska: nie jestem rozrzutna, choć powinnam bardziej oszczędzać

2017-11-30  |  06:33

Pieniądze zarabia się po to, aby je wydawać mówi aktorka. Należy robić to jednak rozsądnie, nie trwoniąc finansów bez potrzeby. Jej samej największą przyjemność sprawia kupowanie podarunków jej bliskim. Gwiazda przyznaje, że choć nie uważa się za osobę rozrzutną, nie może się też zaliczyć do ludzi przesadnie oszczędnych.

Dominika Ostałowska stara się zachowywać rozsądne podejście do finansów. Gwiazda nie uważa się za osobę rozrzutną, choć przyznaje, że lubi wydawać pieniądze. Cieszy ją kupowanie nowych rzeczy dla samej siebie, znacznie większą przyjemność aktorka czerpie jednak z możliwości obdarowania swoich bliskich.

Wtedy te pieniądze dają mi najwięcej radości, bo wiem, że dzięki nim mogę zobaczyć uśmiech na twarzy bliskich mi osób mówi Dominika Ostałowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem aktorki pieniądze zarabia się po to, aby móc je wydawać. Same w sobie nie wydają się jej fascynujące, wartość ma dopiero to, co dzięki nim można przeżyć. Gwiazda ma na myśli przede wszystkim doświadczenia i emocje, a nie przedmioty materialne.

Nie chodzi tylko o kupowanie rzeczy, ale o podróżowanie, kupowanie sprzętu, który sprawia, że możemy realizować swoje pasje mówi Dominika Ostałowska.

Gwiazda nie uważa się za osobę rozrzutną, uważa bowiem, że do pieniędzy należy mieć szacunek. Dobrze jest doceniać możliwość pracowania i zarabiania na utrzymanie i życiowe przyjemności, nie powinno się jednak bezsensownie trwonić pieniędzy. Aktorka przyznaje jednak, że mogłaby wydawać nieco mniej.

– Powinnam się raczej postarać być bardziej oszczędną, niż rozwijać się w tym drugim kierunku, natomiast staram się nie robić rzeczy bezsensownych mówi Dominika Ostałowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.