Newsy

Dorota Czaja: Zakończyłam przygodę z tańcem. Wolę być aktorką

2015-03-25  |  06:50

Dorota Czaja, która zdobyła popularność, występując m.in. w serialu „Tancerze”, nie będzie kontynuować kariery tancerki. Absolwentka Warszawskiej Szkoły Baletowej dziś woli skupić się na aktorstwie. Gdyby jednak pojawiła się rola wymagająca umiejętności tanecznych, na pewno wróciłaby do formy i nadrobiła zaległości. Dorotę Czaję będzie można oglądać w najbliższą sobotę w show „Celebrity Splash” w telewizji Polsat. 

Przygodę z zawodowym tańcem zakończyłam wraz z ostatnim odcinkiem serialu „Tancerze”, czyli pięć lat temu. Później miałam jedynie epizody. Dziś wiele osób pyta, czy gdzieś zatańczę, czy poprowadzę warsztaty. Mogę się spełniać pedagogicznie, ale zawodowo już nie – mówi Dorota Czaja.

Tancerka w przeszłości występowała m.in. w programach „Jaka to melodia” i „Europa da się lubić”. Dopiero później zaczęła występować w filmach. Na swoim koncie ma udział w trzech serialach: „Tancerzach”, „Pierwszej Miłości”, „Galerii”. W 2011 r. rozpoczęła studia aktorskie. W rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle przyznaje, że nie tęskni za pracą tancerki, choć sentyment pozostaje.

Kiedy idę na bardzo dobre przedstawienie, na jakiś wspaniały balet, to jest coś takiego, że mówię sobie: „Jejku, jutro pójdę na zajęcia, poćwiczę”, ale to szybko mija – tłumaczy Dorota Czaja.

Gwiazda nie wyklucza jednak powrotu do formy, gdyby pojawiła się propozycja zagrania tancerki w filmie.

Marzyłoby mi się połączyć umiejętności taneczne z aktorstwem. Mogłabym wrócić do formy. Ostatnio brałam nawet udział w sesji zdjęciowej. Występowałam tam w puentach, czyli w tanecznym obuwiu. To wszystko się ma, pewne ruchy zapamiętuje się do końca – tłumaczy Dorota Czaja.

Prywatnie Dorota Czaja jest mamą dwuletniego Leona i od pięciu lat żoną Grzegorza Bilskiego. Prowadzi własnego bloga. Jest także uczestniczką „Celebrity Splash”. Show emitowany jest na antenie Polsatu. Wystąpi w odcinku, który jest zaplanowany na 28 marca.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy

Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących

Handel

Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr

30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.

Teatr

Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa

Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.