Mówi: | Anna Dereszowska |
Funkcja: | aktorka |
Anna Dereszowska: kobiety nie powinny się wstydzić karmienia piersią w miejscach publicznych
Aktorka nie widzi nic nagannego w publicznym karmieniu piersią. Jej zdaniem współczesne ubrania dla młodych mam pozwalają nakarmić dziecko bez konieczności nadmiernego obnażania ciała. Anna Dereszowska jest wielką zwolenniczką naturalnego karmienia dzieci. Ma też nadzieję, że sama będzie mogła jak najdłużej karmić swojego synka w ten sposób.
Anna Dereszowska uważa, że karmienie dziecka piersią to jedna z najbardziej naturalnych czynności. Nie widzi też nic nagannego w publicznym karmieniu niemowląt, choć nie jest zwolenniczką nadmiernego obnażania ciała.
– Może w restauracji wyjąć pierś to niekoniecznie, ale jest wiele sposobów na to, żeby w tejże restauracji, nawet siedząc stolik w stolik z gośćmi, których się nie zna, opatulić się, narzucić na siebie jakąkolwiek chustę – mówi Anna Dereszowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem aktorki współczesne ubrania dla młodych mam pozwalają im bez problemu karmić dzieci w miejscach publicznych. Dzięki nim fizjologiczna konieczność nie musi wykluczać zachowania intymności.
– Mamy powinny karmić w miejscach publicznych, nie powinny się tego wstydzić. Z tym, że może rzeczywiście nie muszą się obnażać, bo jedno absolutnie nie wyklucza drugiego, można karmić, a wcale nie trzeba się obnażać – mówi Anna Dereszowska.
Gwiazda Teatru 6. piętro jest mamą dwojga dzieci: 7-letniej Leny oraz Maksa, który przyszedł na świat w sierpniu 2015 roku. Twierdzi, że jest wielką zwolenniczką naturalnego karmienia niemowląt, choć nie zawsze była to dla niej przyjemna czynność.
– Początek był bardzo trudny, było to dla mnie niezwykle bolesne, ale w tej chwili jest to jedna z najprzyjemniejszych chwil w ciągu dnia, kiedy mogę swojego maluszka przystawić do piersi – mówi Anna Dereszowska.
Aktorka żałuje też, że córeczkę mogła karmić piersią bardzo krótko. Teraz jej noworocznym postanowieniem jest naturalne karmienie synka Maksa jak najdłużej będzie to możliwe.
– Może nie jak już będzie biegał, jak będzie miał komplecik ząbków, ale chociaż osiem miesięcy chciałabym go pokarmić. To już niedługo, bo on skończył już pięć – mówi Anna Dereszowska.
Czytaj także
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-07-24: Zielone zamówienia publiczne stanowią dziś zaledwie kilka procent rynku. Rządowy zespół ma opracować specjalne kryteria dla nich
- 2024-06-17: Klaudia Carlos: Dzięki abonamentowi Telewizja Polska realizuje swoją misję. Mogą być pokazywane wydarzenia kulturalne czy sportowe
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.