Mówi: | Dorota Gardias |
Funkcja: | prezenterka |
Dorota Gardias nie planuje więcej dzieci
Dorota Gardias miesiąc po porodzie wróciła na salony i zachwyciła szczupłą sylwetką oraz pięknym wyglądem. Wyznała jednak, że w rzeczywistości nie schudła tak mocno, w domu ma dużo pracy i miewa ciężkie dni. Na razie nie planuje kolejnych dzieci.
– Pod tym czarnym gorsetem mam gorset poporodowy. Mam też bieliznę specjalną, która modeluje sylwetkę – wyznała prezenterka. – To nie jest tak, że wszystkie mamy celebrytki, które wracają na salony z talią osy, faktycznie tę talię osy mają. Pod tym gorsetami, pod tymi sukienkami jest bielizna wyszczuplająca, specjalne pasy. Tak sobie radzimy, a przy tym trochę make–upu, fryzura i jest ok.
Dorota Gardias córeczkę Hanię urodziła na początku września. Gwiazda w macierzyństwie czuje się zrealizowana, jednak jak każda matka miewa gorsze dni.
– Podobnie jak inne matki mam wzloty i upadki. Nie chcę, żeby to zabrzmiało tak, że u mnie jest cudownie i bajkowo. Ja wszystko robię sama. Muszę ugotować, wyprasować, wszystko co trzeba zrobić w domu, zająć się dzieckiem. Też miewam gorsze dni, gorszy nastrój, gorszy humor, gorszą kondycje. Ostatnio się rozchorowałam, kompletnie nie mogłam się jakby pozbierać. Ale dałam radę – ujawnia prezenterka.
Pogodynka TVN niedługo kończy urlop macierzyński i wraca do pracy.
– Nie planuję na ten moment więcej dzieci, ale czas pokaże, jak to się wszystko poukłada – mówi Dorota Gardias.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.