Mówi: | Joanna Muzal |
Funkcja: | trener marki Ce-Ce |
Obawa przed bólem to główny powód niechęci dzieci do wizyty u fryzjera
Dziecko traktuje włosy jako integralną część swojego ciała, dlatego obawia się ich utraty i możliwego bólu przy obcinaniu. Jego strach zwiększa dodatkowo fakt, że fryzjer jest osobą obcą oraz przestrogi mamy. Negatywny wpływ na malucha ma też nadmiar bodźców: hałas suszarek czy gwar rozmów. Wszystko to sprawia, że dziecko nie czuje się pewnie i broni przed nieznanym płaczem, a nawet agresją.
– One nie wiedzą, że to odrośnie, że to nie boli, z tym muszą się oswoić. Poza tym widzą pana lub panią z nożyczkami. Cały czas mama mówi: nie rusz, bo się skaleczysz, nie dotykaj, tego nie wolno, a tu pojawia się ktoś, kto się do nas zbliża. Stąd chyba taki największy właśnie strach i lęk. Z tym musimy się oswoić – mówi Joanna Muzal, trener marki Ce-Ce, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Aby pierwsza wizyta w salonie fryzjerskim przebiegła bez problemów, psychologowie radzą przygotować do niej dziecko. Warto mówić maluchowi, że fryzjerka zrobi mu piękną fryzurę, w której będzie dobrze wyglądał. Rodzice mogą zabrać pociechę ze sobą, gdy sami będą poddawać się zabiegom u fryzjera, aby oswoić ją z nowym miejscem i pokazać, że obcinanie włosów nie jest niczym strasznym.
– Jednym z takich rozwiązań jest też zajęcie dziecka podczas strzyżenia. Jak spodobał mu się klimat, spodoba mu się pani czy pan, który będzie go strzygł, wtedy możemy je zająć troszeczkę, żeby mu się nie nudziło. Bo dłuższy czas siedzenia dla dziecka jest po prostu nudny, nic się tam ciekawego nie dzieje, wtedy można mu włączyć jakąś bajkę, podać jakąś zabawkę, którą się chwilę zajmie i pobawi – radzi Joanna Muzal.
Niektórzy specjaliści radzą, aby zaskoczyć dziecko wizytą u fryzjera. Mama może zająć malucha zabawą, a fryzjerka w tym czasie zająć się strzyżeniem. Zajęte zabawą dziecko może nawet nie zauważyć, że jego włosy zostały podcięte. Taka metoda może jednak przynieść skutki odwrotne do zamierzonych: jeśli dziecko zorientuje się w sytuacji, może się wystraszyć i trwale zrazić do fryzjera. Wówczas bardzo trudno będzie je przekonać do podcięcia włosów.
Jeśli dziecko w żaden sposób nie daje się przekonać do wizyty w salonie fryzjerskim, należy samemu przycinać włoski i poczekać aż maluch podrośnie. Starsze dzieci do wizyty w salonie skusić może wizja ciekawej fryzury. Warto pozwolić dziecku na samodzielny wybór stylizacji.
– Wybór fryzury dla dziecka ma znaczenie naprawdę w różnym wieku. To zależy od dziecka, jego charakteru, temperamentu oraz od tego, czy to dziewczynka czy chłopiec. Dziewczynki zdecydowanie wcześniej chcą mieć kucyki i wszystkie spinki. Chłopcy – tutaj dosyć długo decydują rodzice, jaka ta fryzura będzie – mówi Joanna Muzal.
Wybierając się z dzieckiem na pierwszą wizytę do fryzjera, warto zdecydować się na salon, którego pracownicy mają doświadczenie w kontaktach z małymi klientami. Zakład powinien być także wyposażony w zabawki dla dzieci.
Czytaj także
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-08-08: Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.