Newsy

Edyta Herbuś: Do mojej babci dotarła fala serdeczności i miłości od moich fanów. Stworzyło to dużą przestrzeń do wyzdrowienia

2021-10-01  |  06:07

Tancerka cieszy się, że jej babcia czuje się już znacznie lepiej, i dziękuje wszystkim tym, którzy kierowali pod jej adresem ciepłe słowa. Edyta Herbuś wierzy, że dobra energia, serdeczność i modlitwa mają wielką moc. To dla niej bardzo ważne, bo ostatnie tygodnie nie należały dla jej rodziny do najłatwiejszych.

Kiedy babcia Edyty Herbuś trafiła do szpitala, tancerka ze łzami w oczach relacjonowała całą sytuację na Instragramie. Choć szybko spadłą na nią fala krytyki za lansowanie się na chorobie bliskiej osoby, to ona sama zapewnia, że robiła to w dobrej wierze, a co więcej – przyniosło to oczekiwany skutek.

– Tolka jest już w domu, pozdrawia wszystkich, bo ta fala serdeczności i miłości do niej dotarła. Też za pośrednictwem mojej skromnej osoby przekazałam jej to wszystko, ale też bardzo czułam, nawet jak to zabrzmi pretensjonalnie, pozwolę sobie to powiedzieć, czułam naprawdę olbrzymią siłę tego, jak wsparcie, serdeczność, modlitwa wielu osób były skierowane w jej stronę – mówi agencji Newseria Lifestyle Edyta Herbuś.

Tancerka wierzy, że dzięki temu jej babcia szybciej wróciła do zdrowia. Teraz dziękuje wszystkim za te słowa otuchy i nadziei.

– Przyniosło to olbrzymią siłę, ale też mam wrażenie, że właśnie przestrzeń do szybszego, lepszego wyzdrowienia. Oczywiście, że lekarze są ważni i te wszystkie racjonalne aspekty, nie trzeba o nich zapominać, ale naprawdę ta intencja od jednego człowieka, ta miłość od jednego człowieka płynąca do drugiego to jest po prostu coś nie do zastąpienia i co ma olbrzymią siłę i bardzo do tego wszystkich zachęcam, żeby tym się dzielić najczęściej – mówi.

W sierpniu Edyta Herbuś świętowała ze swoimi dziadkami – Otylią i Tadeuszem – ich 65. rocznicę ślubu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.