Mówi: | Edyta Herbuś |
Funkcja: | aktorka, tancerka |
Edyta Herbuś: Jestem bardzo dumna z premiery „Tristana i Izoldy”. Cały czas jeszcze emocje we mnie buzują
Aktorka jest zachwycona premierą spektaklu „Tristan i Izolda” w Metropolitan Opera. Twierdzi, że był to jeden z najpiękniejszych wieczorów w jej życiu, a emocje wciąż jej nie opuszczają. Gwiazda uważa, że wszyscy Polacy mogą być dumni z sukcesu Mariusza Trelińskiego, który będzie zapewne zapowiedzią dłuższej współpracy z jedną z najsłynniejszych scen operowych świata.
Edyta Herbuś niedawno wróciła z Nowego Jorku, gdzie spędziła blisko cztery tygodnie. Towarzyszyła swemu partnerowi, Mariuszowi Trelińskiemu, w przygotowaniach do premiery opery „Tristan i Izolda” Richarda Wagnera. Spektakl ten otwierał sezon w słynnej Metropolitan Opera. Uroczysta premiera, w której wzięły udział takie gwiazdy, jak Placido Domingo czy Adrien Brody, odbyła się 26 września.
– To był jeden z piękniejszych wieczorów w moim życiu. I nie dlatego, że gdzieś emocjonalnie jestem też związana z tym, ponieważ reżyser jest moim partnerem prywatnie, ale dlatego, że coś niesamowitego wydarzyło się na tej scenie, coś metafizycznego – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W rolach głównych nowojorska publiczność zobaczyła Ninę Stemme i Stuarta Skeltona. Orkiestrą dyrygował Simon Rattle, za scenografię odpowiadał Borys Kudlička, wizualizacje sceniczne były dziełem Bartłomieja Maciasa, a kostiumy – Marka Adamskiego. Zdaniem Edyty Herbuś połączenie tak wielu talentów dało niesamowity efekt sceniczny. Nie ukrywa też, że po sukcesie „Jolanty/Zamku Sinobrodego”, dyrektor Metropolitan Opera Peter Gelb dał polskiemu reżyserowi bardzo dużo swobody twórczej.
– Pierwszy raz w historii Polak miał okazję to reżyserować i możemy być dumni, bo wyszło naprawdę świetnie. Jestem bardzo dumna, wzruszona jeszcze do dzisiaj, cały czas prawe oko mi płacze, lewe już powoli się uspokaja, ale cały czas jeszcze te emocje we mnie są i buzują – mówi aktorka.
Premiera "Tristana i Izoldy" w inscenizacji Mariusza Trelińskiego została przyjęta owacjami przez zgromadzoną w Met publiczność. Spotkała się także z bardzo przychylnymi recenzjami krytyków i dziennikarzy. Edyta Herbuś twierdzi, że jeszcze nie zapoznała się z opiniami innych – wciąż towarzyszy jej bowiem euforia po tym, co sama obejrzała na żywo.
– Widziałam euforię w tych ludziach, przeżyłam to, co się wydarzało na scenie osobiście, więc zawsze jakaś opinia za pośrednictwem osób trzecich jest mniej istotna dla mnie niż to, co sama otrzymam. Jeśli chodzi o moje recenzje, na 10 to 100 – mówi gwiazda.
Aktorka przyznaje też, że zadowolenia ze spektaklu nie ukrywał dyrektor warszawskiej Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski. Według niej nowojorski sukces Trelińskiego będzie najprawdopodobniej początkiem dłuższej współpracy z Metropolitan Opera. Już bowiem spływają do niego pierwsze propozycje.
Czytaj także
- 2024-12-13: Alicja Węgorzewska: Nie wierzę w zabobony jak piątek trzynastego czy czarny kot. To my panujemy nad własnym losem
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-05-08: Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
- 2024-05-16: Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu
- 2024-06-06: Edyta Herbuś: Takie mamy czasy, że wszystko nas stresuje i przebodźcowuje, co obciąża nasz organizm. Zapominamy jednak o regularnych badaniach, które dają poczucie komfortu
- 2024-07-25: Edyta Herbuś: Joga pozwala mi zadbać o systematyczny przepływ dobrej energii i harmonię. Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ciałem
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.