Mówi: | Ewa Drzyzga |
Funkcja: | dziennikarka |
Ewa Drzyzga: sama byłam zaskoczona, że zgodziłam się wystąpić w reklamie
Dziennikarka po raz pierwszy w karierze zgodziła się wystąpić w reklamie. Twierdzi, że nakłoniła ją do tego osoba o podobnej charyzmie co ona i operująca podobnym językiem. Jak podkreśla, jest zadowolona ze współpracy z ekipą odpowiedzialną za produkcję kampanii dla sieci komórkowej Play.
Ewa Drzyzga od wielu lat znajduje się w czołówce gwiazd o największym potencjale reklamowym. Według rankingu magazynu „Forbes” jej wartość w tym zakresie szacowana jest na ponad 340 tys. zł. Do niedawna jednak prezenterka konsekwentnie odmawiała udziału w jakiejkolwiek kampanii promocyjnej. Dopiero w 2016 roku zaangażowała się w reklamę sieci Play.
– Samo mnie to zaskoczyło, ale wydaje mi się, że to jest kwestia tego, że spotkały się w pewnym momencie telefonicznie dwie osoby o podobnej charyzmie – mówi Ewa Drzyzga agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezenterka nie wyklucza, że zadziałało podobieństwo życiowych doświadczeń oraz wiek jej rozmówczyni. Osoba, która zaproponowała jej kontrakt, zaczynała bowiem karierę zawodową w tym samym czasie co Drzyzga. Operowała więc tym samym językiem, co gwiazda TVN, dzięki czemu była w stanie przekonać ją do swoich argumentów.
– Powiedziała, dlaczego nie, pani Ewo? I stwierdziłam, no właściwie to dlaczego nie? Była szalenie kompetentna – mówi Ewa Drzyzga.
Dziennikarka nie żałuje swojej decyzji. Twierdzi, że już na planie zdjęciowym współpraca z osobami odpowiedzialnymi za kampanię była bardzo udana.
– Powiedziano mi, że na pewno dobrze się poczuję z tą ekipą i mieli rację. Jakoś tak się stało magicznie, widocznie tak miało być – mówi Ewa Drzyzga.
Gwiazda od blisko szesnastu lat prowadzi cieszący się ogromną popularnością talk show „Rozmowy w toku” na antenie stacji TVN. Program ten ogląda prawie 1,3 mln widzów.
Czytaj także
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-08-29: Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Mietek Szcześniak: Odremontowałem stare gospodarstwo, a na polu zrobiłem kwitnący ogród. Jestem dendrologiem amatorem, potrafię przywrócić stare drzewa do owocowania
Piosenkarz podkreśla, że kiedy tylko może, to ucieka z zatłoczonej stolicy na łono natury. Swoją ulubioną miejscówkę ma niedaleko Kalisza. Tam wyremontował stare gospodarstwo i na hektarowej działce założył imponujący ogród. Mietek Szcześniak zaznacza, że aktywność na świeżym powietrzu działa na niego niezwykle kojąco. Może się też pochwalić tym, że szczególnie potrafi zadbać o stare drzewa. Niektóre były już obumarłe, a teraz znów kwitną i wydają owoce.
Farmacja
Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.
Zdrowie
Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć

Niedawno piosenkarka podzieliła się swoim sposobem na wyleczenie się z hashimoto. Jak podkreśla, kiedy ona sama kilka lat temu usłyszała diagnozę, postanowiła zrobić wszystko, by zatrzymać rozwój przewlekłego zapalenia tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Przede wszystkim zaczęła prowadzić zdrowy styl życia i postawiła na restrykcyjną dietę. Skutecznym antidotum miały się też okazać suplementy. Jej wypowiedź wywołała spore kontrowersje. Lekarze podkreślają bowiem, że całkowite wyleczenie się z tego schorzenia nie jest możliwe, a rozwój choroby mogą powstrzymać wyłącznie leki.