Newsy

Ewa Wachowicz o „Top Chef”: W tej serii mamy bardzo mocne osobowości. Kilku kucharzy pracowało w restauracjach trzygwiazdkowych Michelin

2014-03-13  |  07:00
Ewa Wachowicz już na starcie programu bardzo dobrze ocenia uczestników tej edycji „Top Chef”. Jurorka przyznaje, że tym razem w szranki stają kucharze z  dużym doświadczeniem i niebywałymi umiejętnościami. W polskiej edycji kulinarnego show, czternastu szefów kuchni musi udowodnić, który z nich zasługuje na tytuł najlepszego z najlepszych. 

W tej serii mamy naprawdę bardzo mocne osobowości, mamy kucharzy, którzy są świetnymi specjalistami. Kilku z nich pracowało w restauracjach trzygwiazdkowych Michelin, więc naprawdę mają sporą wiedzę i umiejętności. Oczywiście osobną stroną jest niestety program reality show, gdzie borykają się oni z czasem, ze stresem, z kamerami, z tym wszystkim, co się dzieje dookoła i ze swoimi emocjami – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ewa Wachowicz, dziennikarka i jurorka „Top Chef”.

Pierwszy pojedynek na noże wygrał Adam Kowalewski z Bydgoszczy. 27-letni kucharz otrzymał od jurorów immunitet, a tym samym pewność, że pojawi się w kolejnym odcinku. Chociaż przez widzów od razu uznany został za czarnego konia tej edycji, w drugim odcinku palmę pierwszeństwa musiał oddać Bartłomiejowi Kuzianikowi. Ewa Wachowicz podkreśla, że na początku programu uczestnicy nie wykładają na stół wszystkich kart i nie prezentują stuprocentowych możliwości.

W momencie, kiedy jeszcze mamy czternastu uczestników, to oni wszyscy są troszkę wycofani i sprawdzają, patrzą, co sąsiad robi i umie. Z odcinka na odcinek pojawiają się nowe gwiazdy i nowe osobowości. Przy różnych konkurencjach wychodzą nam nowi szefowie kuchni, którzy nagle po prostu stają się gwiazdami w tej konkurencji – mówi Ewa Wachowicz.

W programie nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji. W pierwszym odcinku show niespodziewanie opuściła Patrycja Stefanów-Kot. Dobrowolnie oddała szansę na 100 tys. złotych i tytuł Top Chefa w ręce Magdaleny Perszke, która była jednogłośnie nominowana do opuszczenia programu. Perszke wykorzystała szansę i pozostała w programie także w kolejnym odcinku.

W „Top Chefie” będą naprawdę spore emocje. Zresztą w pierwszym odcinku już to było widać, kiedy tak naprawdę decyzją Patrycji o odejściu z programu wszyscy na planie byli zaskoczeni. To się naprawdę zadziało – Ewa Wachowicz.

To druga edycja kulinarnego show Polsatu. Pierwszą wygrał Martin Gimenez Castro, który w lutym otworzył w Warszawie własną restaurację. W jury programu „Top Chef” ponownie zasiadają Ewa Wachowicz, Wojciech Modest Amaro, Maciej Nowak oraz Joseph Seeletso. Program prowadzi Grzegorz Łapanowski, kucharz i dziennikarz kulinarny. Program można oglądać na antenie Polsatu w każdą środę o 20.35.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.