Newsy

Cezary Pazura: szanuję wybór córki związany z aktorstwem, ale przestrzegam ją przed tym, co ją czeka

2016-05-06  |  06:55

Aktor nie jest pewien, czy ponownie zdecydowałby się na karierę aktorską. Jego zdaniem obecnie, zwłaszcza w Polsce, panują dość trudne warunki dla osób początkujących w tym zawodzie. Wspiera jednak najstarszą córkę w jej decyzji, choć jednocześnie przestrzega przed trudnościami, jakie mogą ją czekać. Twierdzi też, że Anastazja da sobie radę, ma bowiem talent, a ten broni się sam.

Anastazja Pazura to córka aktora z pierwszego małżeństwa. Obecnie ma 25 lat. Studiowała architekturę w Londynie, pracuje także jako graficzka. Kilka lat temu zdecydowała się jednak rozpocząć studia aktorskie w Warszawskiej Szkole Filmowej. Ma już także za sobą debiut w tym zawodzie: w 2015 roku zagrała u boku ojca w serialu „Przypadki Cezarego P.”. Cezary Pazura twierdzi, że szanuje wybór córki, ale jednocześnie przestrzega ją przed trudnościami, jakie mogą ją czekać.

– Żyjemy w takich czasach, że każdy może o kimś powiedzieć, co chce, bez żadnych konsekwencji. Trzeba być bardzo twardym, bardzo mocnym psychicznie, żeby to wszystko wytrzymać – mówi Cezary Pazura agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktor twierdzi, że obecnie czasy są wyjątkowo trudne dla początkujących aktorów, zwłaszcza w Polsce. Przyznaje też, że nie wie, czy ponownie zdecydowałby się na karierę w tej branży, gdyby miał taki wybór.

– Witkacy już mówił w jednym ze swoich dzieł, garbaty geniusz pianistyczny mówił, że urodzić się garbatym w Polsce to jest straszny pech, ale urodzić się artystą w Polsce, to jest pech najwyższy. Nikt by swojemu dziecku pecha nie życzył – mówi Cezary Pazura.

Gwiazdor serialu „Powiedz tak!” nie zamierza jednak wpływać na zmianę decyzji córki. Uważa, że jako dorosła kobieta ma prawo samodzielnie wybierać swoją drogę życiową. On także jako młody chłopak sprzeciwił się planom matki odnośnie do swojej przyszłości.

– Mama chciała, żebym był lekarzem albo księdzem, bym leczył albo ciało, albo duszę. A ja sobie wybrałem aktorstwo, czyli błazenadę, jednak pewien rodzaj dystansu do świata – mówi Cezary Pazura.

Aktor nie wie, czy aktorstwo to dobry zawód. Gdy studiował w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi, śmiał się, słysząc, że jest na studiach wyższych. 

– Mówiłem: nie, jestem w zawodówce, mnie uczą zawodu. A to, czy będę miał wyższe wykształcenie, zależy od mojej pracowitości, od tego, czy chcę to wykształcenie zdobyć. To jest nauka zawodu, nic więcej – mówi Cezary Pazura.

Zdaniem aktora jego córka Anastazja ma talent aktorski. Nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, czy będzie jej łatwiej przebić się w show-biznesie dzięki znanemu nazwisku, czy wręcz przeciwnie.

– Uważam, że talent się obroni. Jeśli ma talent, to da sobie radę – mówi Cezary Pazura.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.