Newsy

Katarzyna Warnke zagrała w spektaklu Juliusza Machulskiego. Premiera jesienią w TVP1

2015-07-30  |  06:45

Jesienią Katarzynę Warnke czekają dwie ważne premiery. Aktorka wystąpiła w spektaklu „Rybka canero”, który we wrześniu pokaże Teatr Telewizji. Było to jej pierwsze zawodowe spotkanie z Juliuszem Machulskim. W tym samym miesiącu w konkursie podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni zostanie zaprezentowany film „W spirali”, w którym Warnke zagrała główną rolę.

„Rybka canero” to pierwsza jesienna premiera Teatru Telewizji. W autorskim spektaklu Juliusza Machulskiego widzowie TVP1 zobaczą m.in. Jana Englerta, Ewę Wiśniewską, Cezarego Pazurę, Andrzeja Zielińskiego, Maję Ostaszewską, Katarzynę Warnke oraz Dawida Ogrodnika. „Rybka canero” to współczesna komedia rodzinna, której tytuł nawiązuje do pasożytniczej ryby zamieszkującej dorzecze Amazonki i Orinoko. Ryba ta może wpływać do dróg moczowych osób zanurzonych w wodzie.

– To jest Teatr Telewizji o rodzinie, która jest tak uciążliwa, jak właśnie opisana rybka canero. A ja jestem tą rybką canero chyba najbardziej ze wszystkich postaci i gram najpierw taką głupiutką osobę, a później się okazuje, że to jest wszystko inaczej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Warnke.

Aktorka wciela się w postać Joanny Peterko, której męża gra Cezary Pazura. Gwiazda serialu „Lekarze” przyznaje, że zarówno praca z Juliuszem Machulskim, jak i partnerowanie Cezaremu Pazurze było dla niej dużą przyjemnością. Spektakl „Rybka canero” to komedia kryminalna, która klimatem nawiązuje do słynnych niegdyś sensacyjnych widowisk Teatr Sensacji „Kobra”. Katarzyna Warnke cieszy się, że po raz kolejny mogła wykorzystać swoje komediowe zacięcie.

– Bardzo lubię komedie i lubię grać komediowo, ale ma często do czynienia z takim dowcipem, który mnie osobiście nie śmieszy. To się zdarza w kabaretach, w filmach, odnoszę jednak wrażenie, że to będzie śmieszyło – mówi Katarzyna Warnke.

We wrześniu odbędzie się także premiera filmu „W spirali”, w którym zagrała Katarzyna Warnke. Jest to thriller psychologiczny, który ma skłonić widza do głębokiej analizy natury człowieka. Opowiada on intymną historię pary, która chce rozwiązać małżeńskie problemy podczas weekendowego wyjazdu. Katarzyna Warnke wcieliła się w postać Agnes, żony Piotra Stramowskiego. Zdaniem gwiazdy serialu „Lekarze” klimatem film ten przypomina słynne dzieło Romana Polańskiego „Nóż w wodzie”, a mroczna atmosfera na planie udzielała się aktorom.

– Mieliśmy dużo scen z Piotrkiem Stramowskim np. w samochodzie. I wróciliśmy potem po dwóch tygodniach, bo mieliśmy dokręcać jeszcze rzeczy w Poznaniu, i ledwo założyliśmy na siebie rzeczy naszych postaci, wsiedliśmy do tego samochodu i już się prywatnie pokłóciliśmy. Ponieważ napięcia były ogromne, właściwie nic innego nie robiliśmy, tylko się kłóciliśmy – mówi Katarzyna Warnke.

Reżyserem filmu „W spirali” jest Konrad Aksinowicz, a zdjęcia kręcone były w Górach Stołowych. Obraz zostanie pokazany podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni w ramach konkursu Inne Spojrzenie. Jest to konkurs przeznaczony dla kina niezależnego, a nagrodą jest Złoty Pazur. Film powstał bez dotacji PISF, a jego twórcy gromadzili potrzebne fundusze m.in. poprzez zbiórki na portalach społecznościowych. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.