Newsy

Marieta Żukowska: Nominacje „Zimnej wojny” do Oscarów to święto polskiego kina. Jestem przeszczęśliwa

2019-01-24  |  06:17

„Zimna wojna” sprawiła, że zaczynamy zwracać się ku polskiemu kinu – mówi aktorka. Jej zdaniem Polacy nie są świadomi wysokiej jakości polskiej kinematografii i sukcesów, jakie odnosi ona na arenie międzynarodowej. Nominacje filmu Pawła Pawlikowskiego do Oscarów uważa za święto polskiego kina, ma też nadzieję, że dzięki temu Polacy będą czerpać z rodzimej kinematografii dumę taką, jaką odczuwają z sukcesów polskich sportowców.

22 stycznia Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła nominacje do tegorocznych Oscarów. Obraz „Zimna wojna” w reżyserii Pawła Pawlikowskiego, który zdobył tak prestiżowe nagrody jak Europejska Nagroda Filmowa oraz Złota Palma za reżyserię podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes, został nominowany aż trzykrotnie. O Oscary powalczy w kategoriach najlepszy film obcojęzyczny, zdjęcia oraz reżyseria. Zdaniem Mariety Żukowskiej jest to prawdziwe święto kina, potwierdzające świetną kondycję polskiej kinematografii.

Jestem przeszczęśliwa i myślę, że to jest po prostu święto polskiego kina, ale też w ogóle święto kina – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda uważa, że polskie społeczeństwo nie jest świadome jakości rodzimej kinematografii. Do opinii publicznej nie przebija się duża część informacji o zdobywanych przez polskich filmowców międzynarodowych nagrodach. Tymczasem młodzi reżyserzy z Polski, twórcy zarówno krótkich, jak i długich metraży, są doceniani na światowych festiwalach filmowych. Aktorka jest zdania, że przydałaby się akcja społeczna zwiększająca świadomość Polaków w tym zakresie.

Bardzo się cieszę, bo „Zimna wojna” w końcu przyniosła to wszystko, że zaczynamy o tym mówić, zaczynamy się zwracać ku kinu polskiemu, czerpiemy z tego dumę i siłę tak jak z naszych sportowców – mówi Marieta Żukowska.

91. ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się w nocy z 24 na 25 lutego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.