Mówi: | Marieta Żukowska |
Funkcja: | aktorka |
Olga Bołądź i Marieta Żukowska współpracują z Michaelem Coulterem, jednym z twórców kultowego „Notting Hill”
W Warszawie trwają zdjęcia do komedii romantycznej „Słaba płeć?”. W rolach głównych występują Olga Bołądź, Marieta Żukowska i Piotr Głowacki. Operatorem jest znany z takich kinowych hitów jak „Notting Hill” i „Cztery wesela i pogrzeb” Michael Coulter. Premiera filmu zapowiadana jest na styczeń 2016 roku.
Film „Słaba płeć?” ma być opowieścią o pokoleniu współczesnych trzydziestolatków. Jego główną bohaterką jest Zośka, która przeprowadza się z małego miasteczka do Warszawy i podejmuje pracę w korporacji. Oszukana przez szefa traci jednak pracę i reputację. Pod wpływem tych doświadczeń Zośka zmienia się w silną, pewną siebie kobietę, która jest w stanie zawalczyć o swoje marzenia, a przy okazji zemścić się na nieuczciwym szefie i znaleźć prawdziwą miłość.
– Robimy film o tym, że ludzie stają przed pewnymi wyborami w życiu i od nich zależy, czy pójdą w prawą, czy w lewą stronę i że to może mieć wpływ, tak jak w „Lordzie Jimie”, na całe życie. Myślę, że to o tym, o relacjach, o tym, jak sytuacja zmienia ludzi i co potrafi wyciągnąć dobrego, a co złego, jak ich po prostu zmienić – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marieta Żukowska.
Reżyserem filmu jest Krzysztof Lang, twórca takich obrazów jak „Śniadanie do łóżka” i „Papierowe małżeństwo”. W głównych rolach będzie można zobaczyć m.in. Olgę Bołądź jako Zośkę, Marietę Żukowską, Piotra Adamczyka, Piotra Głowackiego i Katarzynę Figurę. Autorami scenariusza, na podstawie powieści „Suka” Katarzyny Grygi, są Hanna Węsierska, Katarzyna Gryga i Wojciech Pałys. Za kamerą stanął natomiast brytyjski operator Michael Coulter, autor zdjęć do takich światowych hitów, jak „Cztery wesela i pogrzeb”, „Notting Hill” i „To właśnie miłość”.
– Z Olgą Bołądź już miałyśmy kilka dni zdjęciowych niesamowitej współpracy. W ogóle uwielbiam pracować Olgą, dlatego świetnie nam się tam ping-ponguje aktorsko. Michael Coulter jest cudownym operatorem, który robił „Cztery wesela i pogrzeb” i „Notting Hill”, więc przyjemność pracy z nim jest olbrzymia. Bardzo przyjemnie pracuje się także z Krzysztofem Langiem – mówi Marieta Żukowska.
Aktorka nie jest pewna, czy film „Słaba płeć?” należy klasyfikować jako komedię romantyczną. Jej zdaniem jest to przede wszystkim film o kobietach i trudnych życiowych wyborach. Grając, nie myśli o żadnym konkretnym gatunku filmowym, koncentruje się wyłącznie na stworzeniu postaci z krwi i kości.
– Podchodzę do tego jako do zadania, jako do roli ze wspaniałymi współpracownikami, po prostu myślę o tym, jak o roli, jaka jest Marianna, jakie ona ma wyzwania, jakie ona ma przeszkody w życiu i jak ta jej postać się do tych wszystkich zadań ustosunkowuje. Więc gramy na maksa, nie gramy w jakimś specjalnym stylu – mówi Marieta Żukowska.
Zdjęcia do filmu „Słaba płeć?” nagrywane są w Warszawie i potrwają do połowy lipca. Premiera kinowa obrazu planowana jest na 8 stycznia przyszłego roku.
Czytaj także
- 2024-09-11: Krzysztof Skórzyński: Segregowałem śmieci, zanim to było modne. Oszczędzam wodę i prąd. Ale wciąż robię za mało
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-20: Krzysztof Skórzyński: Spełniłem swoje marzenie i uczę młodzież w szkole. To zawód niedoceniany na bardzo wielu płaszczyznach
- 2024-08-20: Paulina Sykut-Jeżyna: „Halo tu Polsat” ma być inne od tego, co jest teraz na rynku. Mam swój pomysł na siebie w tym programie i nikim nie zamierzam się inspirować
- 2024-07-19: Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
- 2024-03-29: Zorganizowane grupy cyberprzestępcze sięgają po coraz bardziej zaawansowane narzędzia sztucznej inteligencji. Często celem ataków jest infrastruktura krytyczna
- 2024-01-29: Aneta Glam-Kurp: Liczę na to, że Krzysztof Stanowski zdecyduje się na zdemaskowanie Caroline Derpienski. Bardzo by mi to pomogło, bo ona oszukuje ludzi i nie daje mi spokoju
- 2023-12-29: Natalia Janoszek: Mimo że minęło już dużo czasu od wybuchu afery, to ja nadal dostaję życzenia śmierci. Czekam na sądowne rozstrzygnięcie tej sprawy
- 2023-06-26: Rafał Sonik: Kiedyś przez dwie godziny jeździłem maluchem po Bieszczadach z Lechem Wałęsą. Ostatnio umówiliśmy się na dubla
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.