Newsy

Piotr Adamczyk: Nie trzeba być przystojnym, by grać amanta. Coś o tym wiem

2014-02-26  |  07:00

Piotr Adamczyk zagra w nowym serialu stacji TVN „Sama słodycz”. Wciela się w nim w rolę Fryderyka. Jego bohater, choć jest samotnikiem i z pozoru nie przypomina amanta, cieszy się powodzeniem u kobiet. Piotr Adamczyk uważa, że uroda wcale nie jest potrzebn do tego , by zagrać amanta.

– Tak naprawdę w życiu nikt by na niego nie zwrócił uwagi. Ale tutaj kamera go pokazuje, jego reakcje i nagle te dziewczyny wokół to grają. Dwór gra króla jak się mówi w naszym zawodowym slangu. I dzięki temu mam okazję zagrać niby-przystojnego Fryderyka – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Adamczyk.

Piotr Adamczyk zauważa, że uroda wcale nie jest potrzebna do tego, by zagrać amanta.

– Aktorzy, nawet ci, którzy grają tych przystojnych, tak do końca przystojni nie są. Sam o tym wiem, grałem też przystojnych tak zwanych amantów. To trzeba zagrać. To jest magia kina, magia telewizji – przyznaje aktor.

Piotr Adamczyk niedawno został laureatem plebiscytu „Viva Najpiękniejsi”. Role amantów grał w takich filmach, jak: „Och, Karol” czy „Nie kłam kochanie”.

Serial „Sama słodycz” opowiada historię Fryderyka, nauczyciela akademickiego języka włoskiego. W jego spokojnym życiu pojawi się nagle kilkuletni syn Staś, który da się we znaki  bohaterowi. W serialu zagrają także m.in. Mateusz Damięcki i Natalia Klimas.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.