Newsy

Tamara Arciuch: tęsknię za fajną rolą na dużym ekranie. Dawno nie stałam przed kamerą filmową

2017-08-30  |  06:43

Mam pewien niedosyt propozycji, które mi się trafiają. Reżyserzy bowiem lubią wkładać ludzi w szufladki – mówi Tamara Arciuch. Aktorka podkreśla, że najczęściej jest obsadzana w rolach kobiet zimnych, złośliwych i wyrachowanych. Marzy natomiast, by zagrać postać delikatną, eteryczną, a nawet nieco skrzywdzoną przez los.

Aktorka podkreśla, że drzemie w niej duży artystyczny potencjał, dlatego też chciałaby podjąć nowe wyzwanie zawodowe.

Tęsknię za fajną rolą filmową na dużym ekranie, dawno nie stałam przed kamerą filmową. Tak bywa w naszych karierach, że jak za dużo gra się w serialach to film już nie sięga po człowieka. Poza tym miałam też przerwę związaną z urlopem macierzyńskim. Nikt z nas nie wie dlaczego tak się dzieje, że czasami jedna z dziedzin sztuki o nas zapomina, czasami jest moda na aktorów i proponuje się ciągle tych samych – mówi agencji Newseria Tamara Arciuch, aktorka.

Na dużym ekranie Tamara Arciuch zadebiutowała w 1997 w filmie sensacyjnym Jarosława Żamojdy „Młode wilki 1/2”  jako Agata –  koleżanka Ani. Po roli Moniki Rozdrażewskiej, ex-żonie Adama w serialu "Adam i Ewa" (2000-2001) była odbierana jako postać negatywna – kobieta nerwowa i nieobliczalna. Przez to uciekło jej kilka ról. Swój wizerunek ekranowy przełamała dopiero, kiedy wcieliła się w postać Kaśki Wojnarówny, panny młodej w filmie Wojciecha Smarzowskiego "Wesele" (2004).

– Najpierw było Wesele, potem długa przerwa, a potem Lincz, Mniejsze zło, ale to wszystko były strzały – wchodziłam i znikałam. Chyba tak jest, że nigdy nie stałam się modną aktorką w kinie. Tak się układa, nie mam w tym siły sprawczej, nie wiem jak to się robi, aby w tym tak istnieć. Toczy się tak jak ma być – mówi Tamara Arciuch.

Artystyczne marzenia aktorki są nieco odmienne od wizji, którą zazwyczaj proponują jej reżyserzy. Dlatego też jej żywiołem stała się teatralna scena, która daje dużo więcej możliwości.

W teatrze mam większą siłę sprawczą, to znaczy mogę wziąć sobie sztukę, sama ją zrobić i zmierzyć się z jakąś rolą, natomiast do filmu potrzeba już trochę więcej chętnych osób – dodaje Tamara Arciuch.

Od 2 września Tamarę Arciuch będzie można oglądać w serialu „Lifting” w aplikacji Eska Go.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Media

Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach

Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.