Newsy

Tomasz Raczek: dzięki filmom w bezkolizyjny sposób możemy powiedzieć prawdę o sobie

2015-01-13  |  06:45

Oglądanie filmów to nie tylko przyjemny sposób spędzania wolnego czasu. Zdaniem Tomasza Raczka miłość do kina może także pomóc w zrozumieniu własnych emocji i zachowań. O proponowanej przez siebie nowej metodzie oglądania filmów Tomasz Raczek pisze w książce Kinopassana. Sztuka oglądania filmów.

W książce Tomasz Raczek zachęca, by pasję, jaką jest oglądanie filmów, wykorzystać do odkrywania prawdy o sobie samym oraz ulepszenia relacji z innymi ludźmi. Słowo kinopassana to neologizm wymyślony przez Tomasza Raczka, stanowiący połączenie dwóch słów: kino oraz Vipassana. Vipassana to starożytna technika medytacji, polegająca na obserwowaniu siebie i całego świata bez prób ingerencji w ten świat. Publicysta proponuje nową technikę oglądania filmów i rozmawiania o nich, dzięki której można będzie zobaczyć świat i siebie samego takimi, jakimi jesteśmy w rzeczywistości, a co najważniejsze, pozwoli także innym ludziom zobaczyć nasze prawdziwe oblicze.

– Bardzo często brakuje nam słów, żeby nazwać swoje emocje, brakuje nam odwagi, żeby powiedzieć to, co myślimy, co czujemy, kim naprawdę jesteśmy. Gubimy się w udawaniu i różnych pozach, które nie przynoszą nam szczęścia, choć wydaje nam się, że spowodują, że będzie nam się łatwiej żyło. Dzięki filmom możemy powiedzieć prawdę o sobie w sposób bezkolizyjny i bezpieczny, nie odsłaniając się zbytnio. A filmy mają to do siebie, że każdy z nas ogląda trochę inny film. Jeśli wpuścilibyśmy 100 osób do kina, a potem poprosili oglądających, żeby opowiedzieli film, który zobaczyli przed chwilą, to by się okazało, że widzieli 100 różnych filmów – mówi Tomasz Raczek w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Zdaniem Tomasza Raczka to, jak widz odbiera film, w dużej mierze zależy od jego własnych doświadczeń życiowych, temperamentu i erudycji. To właśnie te czynniki powodują, że film może być zupełnie inaczej odbierany. Dlatego tak ważne jest rozmawianie o filmach, wtedy bowiem zaczyna się dostrzegać w obejrzanym obrazie znacznie więcej. Kinopassana jest więc, jak twierdzi Tomasz Raczek, sztuką wyciągania z filmów energii potrzebnej widzom do życia.

– Dostrzegamy nie tylko to, co sami dostrzegliśmy, ale dostrzegamy także to, co inni dostrzegli. I zaczynamy albo łączyć te obrazy, albo kłócić się z tymi innymi obrazami. A kłócąc się z innymi obrazami, staramy się jak najbardziej powiedzieć to, że ważne jest to, co my czuliśmy. Wtedy wspinamy się dosłownie na palce po to, żeby jak najlepiej wyrazić nasze emocje. Tylko w dyskusji jesteśmy w stanie zmusić się do takiego wysiłku. Dla samych siebie nigdy nam się nie będzie chciało – mówi Tomasz Raczek.

Tomasz Raczek medytuje nie tylko poprzez kino. Publicysta twierdzi, że odkąd odkrył metodę Vipassana, zyskał wewnętrzny spokój i pogodę ducha oraz stał się jeszcze bardziej otwarty na świat. Jego zdaniem lęk przed obcością i ksenofobia niszczą człowieka, dlatego warto być otwartym na świat i ludzi choćby dla własnego zdrowia psychicznego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.