Mówi: | Grażyna Wolszczak |
Funkcja: | aktorka |
Grażyna Wolszczak: Wkurza mnie ten cały ruch antyszczepionkowy. Grypa nigdy nas nie pozamiatała tak jak pandemia, w związku z tym trzeba się zaszczepić
Aktorka należy do zwolenników szczepień przeciwko COVID-19 i jest przekonana, że jest to jedyny sposób na uzyskanie odporności populacyjnej. Jej zdaniem pandemia zasiała już tak duże spustoszenie w wielu różnych dziedzinach, że nie można pozwolić sobie na kolejne ryzyko. Nie kryje satysfakcji z tego, że teatry nareszcie zostały otwarte dla widzów, a aktorzy nie pozostają już bez pracy.
Artystka tłumaczy, że choć restrykcje zostały poluzowane i wydaje nam się, że to, co najgorsze już za nami, to jednak nie powinniśmy bagatelizować sytuacji. Pandemia wciąż trwa, a żeby zapobiec kolejnej fali, po prostu trzeba się szczepić.
– Jestem bardzo za szczepieniem. Na grypę co prawda nigdy się nie szczepiłam, bo nie czułam tej sytuacji zagrożenia, natomiast grypa nigdy nas nie pozamiatała tak jak pandemia, w związku z tym trzeba się zaszczepić i uzyskać odporność populacyjną, nie ma wyjścia. Dlatego jestem wkurzona i bardzo wkurza mnie ten cały ruch antyszczepionkowy – mówi agencji Newseria Lifestyle Grażyna Wolszczak.
Aktorka cieszy się, że powoli wraca normalność i może już kontynuować swoje zawodowe projekty. Pandemia na wiele miesięcy pokrzyżowała wszystkie plany i teatry trzeba była zamknąć niemal z dnia na dzień. Teraz nareszcie przyszedł ten moment, kiedy widzów spragnionych dobrych spektakli zaprasza do swojego Garnizonu Sztuki.
– Spektakle ruszyły i dobra wiadomość, jest taka, że od 26 czerwca można wpuszczać 75 proc. widowni. I w ogóle nie chcę nic słyszeć o czwartej fali, bo pandemia nas mocno przeciorała i wykończyła, i tak naprawdę bardzo trzeba było walczyć o przetrwanie. W związku z tym mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej – dodaje Grażyna Wolszczak.
W najbliższym czasie w Garnizonie Sztuki będzie można obejrzeć dwa spektakle: „Pozytywni” i „Same plusy”, a w obsadzie m.in. Grażyna Wolszczak, Gabriela Muskała, Marieta Żukowska, Olga Bołądź, Michał Czarnecki i Janusz Chabior.
Czytaj także
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-28: Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
- 2024-04-05: Marcin Bosak: Przygotowujemy się z moim przyjacielem do ciekawego projektu. Będzie to polsko-grecka koprodukcja, kino drogi
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-04-22: Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-02-23: Jerzy Stuhr: Kończę swoją karierę teatralną i pedagogiczną. Już nie wyjdę na scenę, ale jeszcze mam ciągotki filmowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
W „Liście Schindlera” Tomasz Dedek wcielił się w rolę gestapowca. Niestety wątek z jego udziałem został wycięty z filmu. Mimo wszystko aktor cieszy się, że dane mu było współpracować ze Stevenem Spielbergiem, bo to dla niego prawdziwy wirtuoz kina, którego podziwia od wielu lat. Jak wspomina, na planie wiele wymagał, ale nie tworzył niepotrzebnych barier i nie dystansował się, natomiast był niezwykle otwarty i życzliwy.
Gwiazdy
Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
Aktor grający jedną z głównych ról w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka przyznaje, że w życiu prywatnym również zdarzyły mu się nietrafione prezenty, które szybko wylądowały w koszu. Zwykle były to perfumy czy wody kolońskie, których kompozycja zapachowa w ogóle mu nie odpowiadała. Jeśli natomiast chodzi o wybór okolicznościowych upominków dla innych, to Jan Wieczorkowski zdradza, że zawsze zdaje się w tej kwestii na gust i intuicję żony. Sam zupełnie nie ma do tego głowy.
Handel
Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
Makarony stają się coraz nowocześniejszą kategorią na rynku spożywczym. Konsumenci mają do wyboru m.in. szereg makaronów warzywnych, bezglutenowych, a także funkcjonalnych, których regularne spożywanie ma pomagać w walce z chorobami cywilizacyjnymi, jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. To m.in. w ten segment rynku chce w najbliższych latach inwestować notowany na warszawskiej giełdzie producent Makarony Polskie. Spółka podkreśla, że wyzwaniem dla dalszego rozwoju firm z branży spożywczej pozostają rosnące koszty działalności, braki kadrowe, a także niestabilność cenowa.