Mówi: | Andrzej Krzywy, wokalista Dorota Chotecka, aktorka Anna Wyszkoni, wokalistka |
Gwiazdy jedzą drugie śniadanie. Do zdrowego odżywiania chcą przekonać wszystkich Polaków
Polskie gwiazdy preferują zdrowy styl odżywiania. Andrzej Krzywy, Dorota Chotecka i Anna Wyszkoni starają się regularnie jeść kilka posiłków dziennie, w tym obowiązkowo drugie śniadanie. Zdrowe nawyki żywieniowe przekazują także swoim dzieciom. Jako ambasadorzy akcji „Jem drugie śniadanie” chcą wyrobić w Polakach zwyczaj jedzenia drugiego śniadania.
Regularne spożywanie odpowiednio skomponowanego drugiego śniadania sprzyja utrzymaniu dobrej kondycji psychicznej i fizycznej, zapewnia bowiem energię potrzebną do pracy i nauki. Ponadto zapobiega otyłości oraz chorobom układu krwionośnego. Dzieci, które mają nawyk jedzenia zdrowego drugiego śniadania, mają większą szansę uniknięcia tych chorób w dorosłym życiu. Andrzej Krzywy zapewnia, że podobnie jak jego dzieci regularnie zabiera do pracy drugie śniadanie – każdego ranka dba o to jego żona.
– To nie jest tak, że ja mam dwie lewe ręce i nie umiem sobie zrobić kanapki. Umiem, bo to nie jest żadna filozofia. Natomiast u mnie w domu po prostu rano zajmuje się tym żona. Ona szykuje wyprawkę dla każdego. Wie, co każdy z nas lubi, daje nam te pudełka, a my zabieramy je ze sobą – mówi Andrzej Krzywy agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalista twierdzi, że zawsze starał się przekazywać swoim dzieciom zasady zdrowego odżywiania i dawać przykład własnym postępowaniem. Jego zdaniem to rodzice powinni bowiem zaszczepić w dzieciach zdrowe nawyki żywieniowe.
– Dzieci są chłonne, dzieci są otwarte, dzieci będą papugować rodziców, będą robić to, co oni. W związku z tym to jest łatwe, żeby im pomóc, a dzięki temu będziemy mieli mądre i zdrowe dzieci – mówi Andrzej Krzywy.
Także Dorota Chotecka jest zwolenniczką zdrowego odżywiania. Aktorka nie stosuje żadnej diety, stara się jednak jeść 3–4 posiłki dziennie w regularnych odstępach czasu. Wie, że nie może pomijać posiłków, zje bowiem wtedy zbyt dużo przed snem, a przez to utyje.
– Jestem już w takim wieku, że muszę o to dbać. Dlatego, że jeżeli sobie pozwolę na jakieś tam szaleństwa i utyję np. 6–7 kg, to będzie mi bardzo trudno to zrzucić, ponieważ w tym wieku jest po prostu dużo trudniej – mówi Dorota Chotecka.
Aktorka, która za kilka miesięcy skończy 50 lat, twierdzi, że jako dziecko nie wiedziała, czym jest zdrowe odżywianie – zasady te poznała dopiero w dorosłym życiu. W swoim dziecku chce jednak zaszczepić zdrowe nawyki jak najwcześniej. Z tego względu razem z Andrzejem Krzywym i Anną Wyszkoni zdecydowała się zostać ambasadorką akcji „Jem drugie śniadanie”, której celem jest wpojenie Polakom nawyku jedzenia zdrowego, odpowiednio zbilansowanego drugiego śniadania.
– Mam nadzieję, że przekażę to swojemu dziecku i innym dzieciom, a one już same pokierują tym dalej. To będzie ich wybór, ale przynajmniej będą miały świadomość – mówi Dorota Chotecka.
– Mam dwójkę dzieci, uwielbiam się zdrowo odżywiać, dbam bardzo, żeby jeść regularnie, a ta akcja pomogła również mnie, jako mamie, jeszcze bardziej zakorzenić w świadomości moich dzieci, jak ważne jest zdrowe odżywianie, podsunęła jasne argumenty, które mogę teraz podać moim dzieciom – dodaje Anna Wyszkoni.
Kampania „Jem drugie śniadanie” trwa od wiosny 2015 roku. Prowadzona jest na łamach magazynów i dzienników, w telewizji, internecie oraz w przestrzeni miejskiej. Jej ambasadorami, oprócz Doroty Choteckiej, Anny Wyszkoni i Andrzeja Krzywego, są także Marek Kaliszuk, Dominika Gwit, Katarzyna Glinka oraz Jacek Kawalec. Kampania wspiera program dożywiania dzieci Pajacyk PAH.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.