Newsy

Gwiazdy: kobiety są dobrymi kierowcami, choć zdarza im się popełniać głupie błędy

2017-04-12  |  06:50

Polskie gwiazdy nie zgadzają się ze stereotypowym postrzeganiem kobiet prowadzących samochód. Zdaniem Artura Barcisia na umiejętności te płeć nie ma wpływu, choć przyznaje, że panie jeżdżą ostrożniej. Olga Borys i Grażyna Wolszczak uważają się za dobrych kierowców, mimo że zdarza im się popełniać głupie błędy. Agnieszka Włodarczyk uważa natomiast, że kobiety prowadzą auto mniej rozważnie niż mężczyźni.

Według wciąż popularnego w polskim społeczeństwie stereotypu, kobiety prowadzą samochód znacznie gorzej niż mężczyźni. Poglądu tego nie potwierdzają statystyki policyjne, z których wynika, że panie powodują znacznie mniej kolizji drogowych. Według ekspertów wynika to z faktu, że kobiety prowadzą ostrożniej niż mężczyźni i przywiązują większą wagę do bezpieczeństwa jazdy. Z poglądem tym zgadza się Marta Dyks.

Kobiety jeżdżą pewnie, ale bezpiecznie, nie jest to brawurowa jazda. Myślę, że w porównaniu z mężczyznami całkiem nieźle wypadamy. Nie wiem, skąd biorą się te stereotypy, mamy nawet lepsze statystyki – mówi modelka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda uważa się za dobrego kierowcę i nie ma kompleksów na tym punkcie. Motoryzacja to dziedzina, która bardzo ją interesuje, modelka bierze nawet udział w imprezach offroadowych. Dobre zdanie na temat swoich umiejętności w zakresie prowadzenia samochodu ma także Agnieszka Włodarczyk.

Jestem dobrym kierowcą i akurat jeśli chodzi o prowadzenie samochodu jestem bardziej mężczyzną – mówi aktorka.

Gwiazda zgadza się natomiast, że w stereotypowym postrzeganiu kobiet za kierownicą jest trochę prawdy. Jej zdaniem panie prowadzą bowiem znacznie mniej rozważnie niż mężczyźni, co potwierdza jej doświadczenie jako kierowcy.

– Ilekroć ktoś wyjeżdża na drogę, a nie powinien wyjechać albo np. ma problem z parkowaniem, przeważnie jest to kobieta, no niestety tak jest – mówi Agnieszka Włodarczyk.

Za dobrego kierowcę uważa się również Olga Borys. Gwiazda twierdzi, że jeździ dynamicznie, ale zawsze odpowiedzialnie i sprawnie reaguje na potencjalne zagrożenia na drodze. Nie ukrywa jednak, podobnie jak Grażyna Wolszczak, że zdarza jej się popełniać błędy. Twierdzi, że niekiedy faktycznie pasuje do stereotypu baby za kierownicą.

– Dużo jeżdżę i jestem całkiem niezłym kierowcą, ale uwielbiam czasem być babą, tzn. dziwnie zaparkować, wkurzyć się, porzucić ten samochód na awaryjnych i załatwić swoje sprawy – mówi Olga Borys.

– Czasem robię straszne głupoty, ale tylko czasem i nie szaleję. Jestem rozsądna, jeżdżę szybko, ale bezpiecznie – dodaje Grażyna Wolszczak.

Zdaniem Artura Barcisia płeć nie ma żadnego wpływu na umiejętności prowadzenia samochodu. Kiepskim kierowcą może być zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Aktor przyznaje jednak, że panie jeżdżą znacznie ostrożniej. Nie ukrywa również, że czasem bywa zaskoczony logiką, jaką kierują się kobiety podczas jazdy samochodem. Jako przykład podaje swoją żonę, która zawsze zwalnia, widząc zielone światło sygnalizacji drogowej.

– Pytam: „Dlaczego zwalniasz”? „Bo przecież zaraz może się zapalić pomarańczowe, a jak się zapali pomarańczowe, to będzie czerwone, no to zwalniam”. A ja jak widzę zielone, to przyspieszam, żeby zdążyć jeszcze na tym zielonym przejechać – mówi Artur Barciś.

Aktor, podobnie jak Grażyna Wolszczak, Olga Borys, Agnieszka Włodarczyk i Marta Drys, był gościem imprezy z okazji premiery nowego modelu Volvo XC60.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.