Newsy

Aleksandra Szwed: Ciało to moje narzędzie pracy. Muszę utrzymywać je w dobrej formie

2016-10-06  |  06:55

Aktorka nie przepada za treningami na siłowni, regularnie ćwiczy jednak w domu. Poświęca na to maksymalnie kwadrans dziennie. Twierdzi, że praca aktorki i wokalistki wymaga od niej utrzymywania dobrej kondycji i sprawności fizycznej.

Aleksandra Szwed urodziła syna Borysa w styczniu 2015 roku. Błyskawicznie wróciła do formy sprzed ciąży i zachwyca idealną sylwetką. Niedawno opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym prezentowała idealnie wyrzeźbione mięśnie brzucha. Fani aktorki byli zachwyceni, słowa uznania wyrazili nawet profesjonalni trenerzy.

– Szczerze mówiąc, nie sądziłam, że ktokolwiek zwróci na to uwagę, bo ja to zdjęcie wrzuciłam tylko po to, żeby zwrócić uwagę na to, że następnego dnia będzie odcinek „Twojej Twarzy”, ale jakoś tego nikt nie zauważył mówi Aleksandra Szwed agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda twierdzi, że po ciąży nie stosowała żadnej specjalnej diety ani treningu. Zawsze była jednak osobą lubiącą aktywny tryb życia. Do dbania o sprawność fizyczną zmusza ją także zawód aktorki i wokalistki. Gwiazda podkreśla, że ciało jest jej narzędziem pracy, musi więc utrzymywać je w dobrej formie.

– Muszę móc wykonywać bardzo różne dziwne rzeczy w teatrze. Gram w musicalach, tańczę i śpiewam, na koncertach skaczę przez półtorej godziny longiem, w związku z tym trzeba tę energię skądś brać – mówi Aleksandra Szwed.

Gwiazda twierdzi, że nie przepada za treningami na siłowni. Stara się ćwiczyć w domu, może na to wygospodarować jednak jedynie kwadrans dziennie. Na więcej nie pozwalają jej obowiązki zawodowe i opieka nad dzieckiem. Aktorka uważa jednak, że w jej przypadku zadziałała przede wszystkim konsekwencja i regularne ćwiczenia.

– Poza tym przede wszystkim to jest chyba kwestia bardzo aktywnego trybu życia i wiecznego bycia w niedoczasie, bo to się jednak przekłada na spadek wagi dosyć duży. Czasem jest on wręcz niekontrolowany – mówi Aleksandra Szwed.

Gwiazda pracuje obecnie nad swoją debiutancką płytą i intensywnie koncertuje z zespołem The CzadMakers. Występuje także w spektaklu „Przepraszam, co Pan tu robi?” u boku Anny Korcz i Bartosza Żukowskiego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.

Konsument

Australijscy rodzice zaniepokojeni kierowanymi do dzieci reklamami niezdrowej żywności. Duże poparcie społeczne dla ich ograniczenia

Blisko 90 proc. rodziców i opiekunów w Australii wyraża zaniepokojenie nadmierną ekspozycją dzieci na reklamy niezdrowej żywności – wynika z badania naukowców z Deakin University w Australii. Dlatego chcą jego ograniczenia w różnych mediach i środowiskach. Zdaniem badaczy poparcie społeczne dla regulacji dotyczących marketingu niezdrowej żywności jest czynnikiem warunkującym ich wprowadzenie przez decydentów.

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek

Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.