Mówi: | Alicja Węgorzewska |
Funkcja: | śpiewaczka operowa |
Firma: | dyrektor artystyczny Warszawskiej Opery Kameralnej |
Alicja Węgorzewska: Nie zostałam we Włoszech czy w Anglii, bo nie chciałam tam być gościem. Nie wstydźmy się naszych barw narodowych
Alicja Węgorzewska podkreśla, że dla niej 11 listopada to niezwykle ważne święto i każdego roku, niezależnie od tego, która rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości właśnie przypada, trzeba odpowiednio celebrować ten dzień. Śpiewaczka docenia to, że żyje w wolnym kraju, szanuje barwy narodowe i nie wyobraża sobie, że mogłaby mieszkać we Włoszech czy w Anglii.
Alicja Węgorzewska wyjaśnia, że nie tylko od święta i z okazji okrągłej rocznicy, lecz także na co dzień trzeba się cieszyć z tego, że żyjemy w niepodległym kraju, gdzie panuje wolność słowa, dzieci mogą chodzić do szkoły i uczyć się języka polskiego. Jej zdaniem patriotyzm to także szacunek do bohaterów narodowych i pamięć o ważnych rocznicach.
– Bardzo długo czekaliśmy na wolność, bo bycie 100 lat wolnym narodem, to nie jest znowu tak długi okres i tę pierwszą setkę cieszę się, że tak podkreślamy. Nie wstydźmy się też naszych barw narodowych – mówi agencji Newseria Alicja Węgorzewska, śpiewaczka operowa, dyrektor artystyczny Warszawskiej Opery Kameralnej.
Zdaniem Alicji Węgorzewskiej trzeba umieć dostrzec i docenić nasz kraj. Zamiast stawiać wymagania innym, na miarę swoich możliwości warto troszczyć się o swoją ojczyznę i robić wszystko, by była jeszcze piękniejsza. Na każdym z nas spoczywa duża odpowiedzialność: wychowanie dzieci w duchu patriotyzmu, zgodnie z tradycją i kulturą, zachowanie obyczajów, szacunek do naszych przodków. To właśnie nasza powinność, którą musimy czynić, by zachować swoją polskość.
– Powiem tak: poczucie wolności to jest poczucie tego, że wstaję rano i czuję się w swoim kraju u siebie. Dlatego nie zostałam we Włoszech, w Niemczech, we Francji czy w Anglii. W tych wszystkich krajach pracowałam i mogłam zostać, ale chciałam się budzić u siebie w łóżku, w swoim własnym domu i powiedzieć: jestem u siebie, nie jestem gościem. Tak się dzisiaj czuję – mówi Alicja Węgorzewska.
Śpiewaczka tłumaczy, że będąc za granicą, warto prezentować Polskę jako kraj z pięknymi tradycjami. Trzeba się pozbyć stereotypów i uprzedzeń do naszego narodu, a wskazywać tylko jego zalety.
Czytaj także
- 2024-12-13: Alicja Węgorzewska: Nie wierzę w zabobony jak piątek trzynastego czy czarny kot. To my panujemy nad własnym losem
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2024-10-25: Alicja Węgorzewska: Opera Juliusz Cezar mimo historycznie odległego tła przedstawia te same namiętności, zazdrości i intrygi jak w obecnych czasach. I to jest jej największą siłą
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
- 2023-10-17: Premiera filmu dokumentalnego o św. Maksymilianie Marii Kolbe. PGE: Liczymy, że co najmniej kilkadziesiąt milionów ludzi na całym świecie obejrzy ten film
- 2023-12-06: Magdalena Lamparska: Macierzyństwo nauczyło mnie miłości bezwarunkowej i cierpliwości. Rodzina jest dla mnie fundamentem
- 2023-05-30: Paulina Przybysz: Żyję w lesie i wychodzę tam często bez telefonu. Bywa tak, że nie chcę wracać do tego całego zamieszania
- 2022-12-15: Kultura ballroomu wchodzi do mainstreamu również w Polsce. To nie tylko bale i występy, ale też bezpieczna przystań dla osób narażonych na dyskryminację
- 2021-10-20: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej szukamy zawsze swojej niszy repertuarowej. Pierwszą premierą tego sezonu będą dwie jednoaktówki Donizettiego
- 2021-10-28: Alicja Węgorzewska: W projekcie „Virtuosos V4+” byłam w jury z Placido Domingo i Hauserem. Ten program ma ogromną przyszłość
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.