Mówi: | Anna Czartoryska-Niemczycka |
Funkcja: | aktorka, wokalistka |
Anna Czartoryska: Lubię biżuterię w stylu boho. Fajnie zdobi, a nie jest krzykliwa
Aktorka lubi nosić biżuterię, z którą łączą się miłe wspomnienia. Mogą to być ozdoby przywiezione z podróży lub otrzymane w prezencie od bliskiej osoby. Gwiazda najchętniej wkłada biżuterię w stylu boho, która jest oryginalna, ale nie jest ostentacyjna. Podoba jej się również idea biżuterii dla mam i córek, która podkreśla więź między nimi i uczy dziewczynki wyczucia stylu.
Anna Czartoryska-Niemczycka w modzie i biżuterii ceni minimalizm. Nie lubi ostentacji, na co dzień nie wkłada więc zbyt wielu ozdób. Od pewnego czasu ceni zwłaszcza biżuterię w stylu boho. Jej zdaniem doskonale sprawdza się ona nawet w codziennych, casualowych stylizacjach. Gwiazdach woli ją od spektakularnych precjozów z drogich kamieni szlachetnych.
– Uważam, że zwłaszcza na co dzień to taka biżuteria w stylu boho bardzo fajnie zdobi, a nie jest przy tym krzykliwa i ostentacyjna – mówi Anna Czartoryska-Niemczycka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda nie kupuje biżuterii w bardzo drogich salonach jubilerskich. Najchętniej przywozi ją z podróży. Ozdoby takie stanowią wspaniałe pamiątki z wakacji, stale przywodząc na myśl mile spędzone chwile. Aktorka twierdzi też, że bardzo przywiązuje się do biżuterii i chętnie wkłada ozdoby, które darzy sentymentem.
– Przywiązuję się do biżuterii, którą dostałam od ukochanej osoby, którą kupiłam w dalekiej podróży. Z każdym kawałkiem biżuterii, który mam, łączy się jakaś historia, to jest dla mnie bardzo ważne. Dla mnie to są takie talizmany – mówi Anna Czartoryska-Niemczycka.
Aktorce przypadła do gustu koncepcja biżuterii dla mamy i ich córek. Taką nowość wprowadziła niedawno Ania Kruk w kolekcji stworzonej we współpracy z marką Coccodrillo. Kolekcja składa się z trzech linii. W jednej z nich znaleźć można naszyjniki z zawieszkami składającymi się z rozłącznych elementów. Jeden może nosić kobieta dorosła, a drugi, mniejszy, jej pociecha. Biżuteria ta ma symbolizować niezwykłą, także fizyczną, więź między matką a córką.
– Uważam, że to świetny pomysł. Wszystkie córeczki chcą być takie jak swoje mamy i myślę, że to jest fajny sposób na to, żeby się trochę pobawić w dorosłą i właśnie wzorować na mamie – mówi Anna Czartoryska-Niemczycka.
Gwiazda uważa, że w ten sposób dziewczynki uczą się wyczucia smaku oraz doceniania pięknych, wysokiej jakości przedmiotów. Sama doskonale pamięta, jaką wartość miała dla niej jej pierwsza prawdziwa biżuteria.
– Było to złote serduszko na złotym łańcuszku. Dla mnie było to coś absolutnie wyjątkowego, przeznaczonego na specjalne okazje, coś, co było schowane w specjalnym pudełeczku, miało swoje miejsce, do którego czasami zaglądałam, żeby popodziwiać, jakie to jest piękne – mówi Anna Czartoryska-Niemczycka.
Aktorka jest mamą dwojga dzieci: 2-letniego synka Ksawerego oraz niespełna rocznej córki Janiny.
Czytaj także
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
Prezenter zaznacza, że „Halo tu Polsat” to niezwykle dynamiczny format i zarazem spore wyzwanie dla prowadzących, bo będąc na wizji niemal przez trzy godziny, cały czas trzeba zachować świeżość umysłu i energię. Ten projekt wymaga też pełnego skupienia i koncentracji, bo z zaproszonymi do studia gośćmi trzeba rozmawiać na tematy z różnych dziedzin. Maciej Rock przyznaje, że wartością dodaną tego programu jest możliwość poszerzenia swojej wiedzy i zdobycia różnych doświadczeń.
Farmacja
Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
Zespół naukowców z Międzynarodowego Centrum Badań nad Szczepionkami Przeciwnowotworowymi (ICCVS) na Uniwersytecie Gdańskim prowadzi zaawansowane badania nad nową terapią raka płuca, w której rolę leku będą pełnić limfocyty wyizolowane z krwi chorego. – To terapia szyta na miarę. Dla każdego z pacjentów wybieramy inny rodzaj komórek – mówi prof. dr hab. Natalia Marek-Trzonkowska. Jak wskazuje, projekt SWIFT jest już coraz bliżej rozpoczęcia fazy badań klinicznych. Jego realizację umożliwiły środki unijne w ramach działania Międzynarodowe Agendy Badawcze (MAB) z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) przyznane przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej.
Edukacja
RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
Rzecznik Praw Dziecka zapowiada walkę z mającymi miejsce w szkołach i innych placówkach przypadkami nieuzasadnionego przytrzymywania dzieci i młodzieży w spektrum autyzmu i z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Trwają prace nad powołaniem interdyscyplinarnego zespołu, który zajmie się m.in. zaostrzeniem kar za tego typu nieuzasadnione przypadki. O takich sytuacjach młodzi ludzie sami informują Biuro RPD. Jego przedstawiciele apelują nie tylko o zmianę przepisów, ale też edukację dyrektorów szkół.