Mówi: | Anna Dereszowska |
Funkcja: | aktorka |
Anna Dereszowska: Będę grała zdecydowanie mniej spektakli. Moje dzieci bardziej mnie potrzebują niż widzowie w teatrze
Aktorka przyznaje, że pandemia zmusiła ją do refleksji, przewartościowania swojego dotychczasowego życia i ustalenia nowej listy priorytetów. Podczas lockdownu Anna Dereszowska miała wreszcie okazję, żeby przemyśleć wiele ważnych spraw. Przekonała się między innymi o tym, ile korzyści przynosi odpowiedni balans między pracą a życiem prywatnym. Wcześniej większość wieczorów spędzała na scenie, a w ciągu dnia w pośpiechu próbowała godzić ze sobą wiele różnych obowiązków. Teraz już wie, że można się spełniać zawodowo tak, by nie cierpieli na tym najbliżsi.
Jak podkreśla, potrzebowała właśnie takiego punktu zwrotnego, żeby w końcu przystanąć, powiedzieć „stop”, przemyśleć swoje życie i jak najlepiej przygotować się na różne ewentualności.
– To jest oczywiście dla nas wszystkich bardzo, bardzo trudny czas. Dla branży gastronomicznej, dla branży hotelarskiej, ale również dla całego mojego środowiska. Ja jestem aktorką teatralną, od wielu lat pracuję bardzo dużo w teatrze, natomiast przez pandemię od lutego 2020 roku zagrałam dwa spektakle, więc dla mnie to jest ogromna zmiana. Przy czym to jest zmiana w dużym stopniu na lepsze – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Dereszowska.
Aktorka przyznaje, że jej samej takie „zatrzymanie się” było bardzo potrzebne. Wreszcie mogła nacieszyć się swoimi bliskimi, poświęcić więcej czasu dzieciom i rozwijać swoje pasje.
– Mam teraz więcej uważności, mam więcej czasu na to, żeby pobyć ze swoimi dziećmi, porozmawiać z nimi, bo nie żyję w ciągłym pośpiechu i w biegu pomiędzy odebraniem dzieci z przedszkola i szkoły a wieczornym spektaklem. Więc to jest dla mnie czas, kiedy dużo przemyślałam i przewartościowałam i absolutnie nie mam prawa narzekać. Pandemia uświadomiła mi, jak powinnam sobie ułożyć balans w życiu, żeby czerpać radość zarówno z pracy, jak i przede wszystkim z tej przestrzeni domowej – mówi.
Anna Dereszowska.nie ukrywa, że praca w teatrze choć dawała jej dużo satysfakcji, to jednak pochłaniała zbyt dużo czasu, którego często brakowało nie tylko dla bliskich, ale również na odpoczynek i regenerację sił. Dzięki wielu obserwacjom i przemyśleniom ogromnie zmienił się więc sposób, w jaki patrzy teraz na sprawy zawodowe.
– Tęsknię już trochę za teatrem, bo wiem, że kontakt z widzami na żywo jest nieoceniony. A z drugiej strony cieszę się, że mam teraz więcej czasu. W tej chwili już wiem, że w przyszłości zdecydowanie mniej będę grała w teatrze, bo te 15 do 20 zajętych wieczorów w miesiącu, bo to nie tylko teatr, ale też różne wyjścia, koncerty, to było zdecydowanie za dużo i wiem, że moje dzieci bardziej mnie potrzebują niż państwo w teatrze, więc teraz będę więcej z nimi – mówi Anna Dereszowska.
Aktorka tłumaczy, że choć nie gra teraz w teatrze, to zawodowo spełnia się na innych płaszczyznach. Niezwykle docenia też to, że nowoczesne technologie dają nieograniczoną liczbę możliwości do realizowania własnych pomysłów.
– Teraz są audiobooki, jest ta cała przestrzeń social mediowa, z której korzystam, więc grzechem byłoby, gdybym narzekała. Poza tym jestem w zdjęciach do serialu „Tajemnica zawodowa” dla stacji TVN, wiosną na antenę Polsatu wchodzi serial „Komisarz Mama”, bo taki nosi teraz tytuł, z kolei na antenie telewizji publicznej pojawi się druga transza serialu „Lepsza połowa”, więc sporo się dzieje – mówi.
Wiosną na antenę TVN trafi również program „Budując marzenia”, w którym będzie można zobaczyć, jak Anna Dereszowska wraz ze swoim partnerem Danielem Duniakiem realizują projekt wymarzonego gospodarstwa agroturystycznego na Mazurach.
Czytaj także
- 2025-05-12: Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-05-09: Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
- 2025-03-19: Autostrada A4 może być rozbudowana o trzeci pas ruchu szybciej niż planowano. Jej zarządca proponuje niezwłoczne rozpoczęcie prac
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku
Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.
Medycyna
Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.
Gwiazdy
Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.