Newsy

Anna Iberszer: W liceum pracowałam jako ratownik. Może teraz, gdy nie gram z powodu pandemii, mogłabym spróbować zarabiać w ten sposób

2020-07-07  |  06:26

Podobnie jak wielu innych aktorów Anna Iberszer na razie nie pracuje i nie zarabia. Z utęsknieniem czeka więc na moment, kiedy teatry znów będą mogły działać na starych zasadach. Aktorka zdradza też, że w tym trudnym czasie w myślach pojawiają się różne rozwiązania, które pomogłyby w znalezieniu dodatkowego źródła dochodu.

Jej zdaniem dobrze mieć w zanadrzu jakiś dodatkowy fach. Wtedy w trudnej sytuacji, jak choćby ta, z jaką zmagamy się od kilku miesięcy, bez problemu można wcielić w życie plan B. Choć aktorka nie ma drugiego wyuczonego zawodu, to jednak przed laty nabyła pewne umiejętności, które teraz mogłaby wykorzystać.

– Jeszcze w liceum zrobiłam patent ratownika i pracowałam na basenie oraz na kąpieliskach. Potem poszłam na studia, więc nie miałam już czasu, żeby to robić. Jednak będąc u mojej mamy, w domu rodzinnym, wygrzebałam starą koszulkę ratownika, przebrałam się w nią, poszłam na plażę i stwierdziłam, że może trzeba by było w czasach, kiedy nie ma teatru i jako aktorzy nie zarabiamy graniem, po prostu spróbować w jakiś inny sposób. Chociaż to był chyba żart, bo nie sądzę, żebym była w stanie teraz uratować kogokolwiek – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Iberszer.

Z powodu pandemii koronawirusa aktorka od kilku miesięcy nie pracuje w zawodzie. Choć od początku czerwca rząd zaczął odmrażać instytucje kultury, to w przypadku wielu teatrów jest to zupełna fikcja. Widownia zapełniona tylko w 50 proc., widzowie w maseczkach, do tego sezon urlopowy i mniejsze zainteresowanie odbiorców – to wszystko sprawiło, że wiele placówek nadal pozostaje zamkniętych.

– Odmrożenie teatrów jest troszeczkę pozorne, bo w momencie, kiedy wpuszczamy połowę widowni, to mało teatrów może sobie pozwolić na to, żeby była połowa wpływów z biletów, to jest matematyka. Wtedy spektakl się nie opłaca, nie przynosi zysku, a nawet nie wychodzi się na zero. W związku z tym teoretycznie są te teatry odmrożone, a praktycznie musimy poczekać, aż ten limit dotyczący liczby widzów jednak się troszeczkę zwiększy – mówi Anna Iberszer.

Aktorka przyznaje, że najbliższe tygodnie również nie napawają optymizmem. Na razie trudno jej oszacować, kiedy wróci na teatralną scenę i czy kolejny sezon będzie przebiegał już bez zakłóceń. Nie ma też zbyt dużej szansy na to, by dorobić na innej płaszczyźnie artystycznej.

– Ciężko, ciężko, tym bardziej że ja w wakacje bardzo często tańczyłam, bo to jest fajny moment, żeby plenerowo pokazać flamenco czy tango. Jednak wydaje mi się, że pieniądze są teraz przeznaczane na inne cele, jest ich mało i akurat kultura i rozrywka nie są priorytetem – mówi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.

Prawo

Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii

Surowsze kary dla przestępców, zniesienie terminu przedawnienia i zrównanie przestępstw offline z tymi dokonywanymi w internecie – to niektóre zmiany zaproponowane przez Parlament Europejski do przepisów dotyczących ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi. Europosłowie chcą, by były to kwestie zharmonizowane w ramach UE. Szczególnie istotne jest dostosowanie prawa do wyzwań związanych z rozwojem nowych technologii – powinno ono uwzględniać m.in. filmy czy obrazy wytworzone z pomocą AI.

Motoryzacja

Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora

Aktorka zaplanowała już część swojego urlopu i wręcz już nie może się doczekać wyjazdu pod namiot. Tym razem wybrała model montowany na dachu auta, co ma zapewnić większy komfort wypoczynku. Anna Powierza zaznacza, że w takiej wersji można funkcjonować bez żadnych ograniczeń. Nie zdradza jednak, kiedy dokładnie wyjeżdża ani jaką lokalizację wybrała. Wiadomo tylko, że będzie jej towarzyszyć córka, 11-letnia Helena.