Newsy

Anna Jurksztowicz: Nie jem zbóż, ponieważ brakuje mi enzymów je trawiących. Mój sekret wyglądu to pogoda ducha

2020-09-11  |  06:17

Wokalistka zdradza, że swoją dobrą formę zawdzięcza odpowiedniej filozofii życia. Sekret jej promiennego wyglądu tkwi w elastycznym podejściu nawet do najtrudniejszych spraw. Stara się nie nawarstwiać problemów, tylko szukać ich rozwiązania. W niepamięć puszcza niepowodzenia, porażki i gorsze momenty po to, by ich miejsce zajęły lepsze emocje i wspomnienia. Artystka dba też o racjonalne odżywianie, eliminując ze swojej diety produkty pochodzenia zbożowego.

Zdaniem piosenkarki nasze samopoczucie jest dużo gorsze, jeśli magazynujemy słabości, kłopoty i problemy, a przez to nie potrafimy cieszyć się aktualnymi sprawami. Dlatego też dla własnego komfortu psychicznego lepiej podchodzić do życia z dystansem i dużą dawką optymizmu.

– Mój sekret to pogoda ducha, znajdywanie zawsze rozwiązań, bycie twardym, ale też elastycznym, dlatego że twardy dąb, jak zawieje wiatr, może się złamać, a wierzba się ugnie i ja właśnie chcę być wierzbą. Staram się więc, żeby nie dochodziły do mnie wielkie zmartwienia i stres, bo to jest nasz największy zabójca neuronów. On jest bardzo odpowiedzialny nie tylko za starzenie się ludzi, ale też za to, że im się po prostu przestaje cokolwiek chcieć – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Jurksztowicz.

By utrzymać kondycję i zgrabną sylwetkę, piosenkarka nie zapomina o codziennej porcji ruchu na świeżym powietrzu i o zdrowym, rozsądnym odżywianiu. Od długiego czasu stosuje sprawdzoną dietę i nie narzeka na żadne dolegliwości.

– Dieta i ruch są jak mycie zębów, są już na stałe w programie i tutaj nie ma o czym dyskutować. Ja akurat od wielu lat jestem na diecie paleo, ponieważ uważam, że mój organizm jeszcze się nie dostosował do zboża. Ta dieta polega na wyeliminowaniu zbóż, ponieważ jest taka teza, takie założenie, że przynajmniej ja nie mam enzymów, które je trawią. Człowiek żyje więc bezproblemowo, że zdrowie mu nie szwankuje z powodu diety – mówi Anna Jurksztowicz.

Tej tematyce piosenkarka poświęciła książkę „IQuchnia, czyli jak inteligentnie jeść i pić”. Radzi w niej, jak być doskonałą panią domu, nie siedząc w kuchni godzinami, jak świadomie kupować, gotować, karmić rodzinę, przyjaciół i siebie, a także w jaki sposób inteligentnie być na diecie, jeść, pić i nie tyć. W poradniku tym można też znaleźć wiele sprawdzonych przepisów przyprawionych szczyptą humoru.

 – Uwielbiam bagietki, spaghetti, wszystkie rzeczy mączne, ale wiem, że jedzenie ich powoduje, że gorzej wyglądam, jestem spuchnięta i sprawiam wrażenie osoby, która z czymś walczy. Tak że dieta jest bardzo ważna i dieta paleo w moim przypadku super się sprawdza – mówi Anna Jurksztowicz.

Podczas tegorocznego Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wokalistka będzie świętować jubileusz 35-lecia działalności artystycznej. Na opolskiej scenie zaprezentuje m.in. premierowy utwór „Jestem taka sama” ze swojej najnowszej płyty.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje

Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.