Newsy

Anna Korcz: Nie ukrywam, że jestem trochę próżna. W moim zawodzie lubimy się mizdrzyć i błyszczeć

2022-09-20  |  06:17

Aktorka zaznacza, że raz na jakiś czas lubi oderwać się od obowiązków, zrobić perfekcyjny makijaż, założyć efektowną sukienkę i po prostu błyszczeć. Choć nieczęsto bryluje na ściankach, to jednak są wydarzenia, które wybiera z dużą przyjemnością. W jej szafie dominuje czerń. Zdaniem aktorki ten kolor nigdy się nie nudzi, pasuje do wszystkich innych barw i dobrze prezentuje się zarówno podczas wielkich wyjść, jak i na co dzień.

Anna Korcz nie ukrywa, że lubi stać przed lustrem, przebierać się i malować, bo jak zauważa, metamorfozy, które są wpisane w zawód aktora, z czasem stają się nawykiem także w życiu prywatnym.

– W moim zawodzie lubimy się mizdrzyć, lubimy się wygłupiać, lubimy błyszczeć, no taki jest ten zawód. Nie ukrywam więc, że jestem trochę próżna, byłoby nie w porządku, jakbym powiedziała, że jest odwrotnie. Za często nie lubię czerwonego dywanu, ale raz na jakiś czas cudnie jest wyjść, pomalować usta i rzęsy i pobiec na pokaz mody – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Korcz.

Aktorka przyznaje, że chętnie śledzi najnowsze trendy, lubi bawić się modą i testować różne fasony. Jeśli natomiast chodzi o kolorystykę, jest bardzo zachowawcza.

– Rodzina mnie za to krytykuje, ale w mojej garderobie zdecydowanie króluje czerń. Kolor czarny to moja miłość. W zimie uwielbiam połączenia czerni z szarością, pieprz z solą, to są moje ukochane, natomiast w lecie jest to biel i czerń bądź sama biel – mówi.

Anna Korcz zaznacza, że choć próbuje, to nie może się przekonać do innych kolorów. Nawet jeśli raz na jakiś czas skusi się na jakąś odważną barwę, to takie kolorowe ubrania w efekcie tylko zalegają w jej szafie.

– Na palcach jednej ręki można policzyć, ile w mojej szafie jest różowych sukienek czy bardzo kolorowych. Źle się czuję w kolorach, chociaż moja uroda i moja karnacja im sprzyja. Dobrze wyglądam w żółci, w niebieskim, w czerwieni, ale kocham czerń, a na lato biel, ewentualnie granat, czyli taki morski, wodny kolor dla uprawiających żeglarstwo – mówi aktorka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.