Newsy

Anna Oberc: Kocham mój zawód. Jestem stworzona do grania

2018-07-10  |  06:16

Anna Oberc nie żałuje żadnego swojego życiowego wyboru. Jednak z perspektywy czasu może powiedzieć, że najlepszym z nich była decyzja o zostaniu aktorką. Jak podkreśla, aktorstwo jest pasją, z której albo szybko się wyrasta, albo poświęca się jej całe życie. Dla niej w tym zawodzie niezwykle fascynująca jest przede wszystkim możliwość kreowania różnych postaci. Na deskach teatralnych bywała już królową, uczennicą i prostytutką. Widzowie pokochali ją także za rolę zmysłowej i nieco zwariowanej recepcjonistki Moniki w „Singielce”.

Anna Oberc podkreśla, że w jej rodzinie nie ma aktorskich korzeni – mama jest położną, a tata inżynierem. Kiedy więc zdecydowała się zdawać do PWST, rodzice nie byli zachwyceni. W końcu jednak zaakceptowali wybór córki i wspierali ją na różnych szczeblach kariery. Artystka podkreśla, że aktorstwo uczy pokory, cierpliwości, jednak najważniejsza jest determinacja i wiara w swoje umiejętności.

– Kocham mój zawód, nie wyobrażam sobie innego życia. Zajęłam się trochę fotografią z pasji, ale nie ukrywam, że cały czas chcę być aktorką, jestem aktorką, jestem stworzona do grania, nie zamierzam tego zmieniać. Życie układa mi się tak, jak układa, czasem trzeba odczekać swoje, czasem bardzo dużo się pracuje, czasem jest tego mniej, ale cieszę się tym, co mam. Jestem bardzo usatysfakcjonowana ze swojego życia – mówi agencji Newseria Anna Oberc.

Aktorka wspomina, że już jako dziecko uwielbiała być w centrum zainteresowania. Często tańczyła, przebierała się i robiła show. Później uczyła się w liceum muzycznym, grała na fortepianie, śpiewała w chórze, chodziła na zajęcia z wokalistyki operowej, a nawet była wokalistką kapeli disco polo. Z powodzeniem swoją przyszłość mogła więc związać z muzyką. Wybór padł jednak na aktorstwo.

– Niczego w moim życiu nie żałuję, myślę tu i teraz, rzadko patrze w przeszłość, nie analizuję tego, a jeżeli już, to wyciągam same pozytywy. Bardzo dużo miałam zmian w życiu, podjęłam bardzo dużo trudnych decyzji, ale uważam, że to, że je podjęłam, było bardzo dobre. To były dobre decyzje w moim życiu i niczego nie żałuję – mówi Anna Oberc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.