Newsy

Anna Popek chce urządzić mieszkanie niczym pałac

2015-09-25  |  06:50

Anna Popek wciąż wykańcza swoje nowe mieszkanie, które kupiła kilka miesięcy temu. Dziennikarka właśnie wybrała kafelki. W ogrodzie posadziła też swoje pierwsze drzewo. Marzy jej się urządzenie domu jak pałacu.

 Wybrałam już kafelki i wreszcie prace ruszyły. Będzie Palazzo w jednej łazience i Tempelhof w drugiej. Tak mi się wydaje, że tak się nazywają. Chyba z kolekcji Maćka Zienia Tubądzin. Będzie industrialne, bo moje dzieci chcą mieszkać w takim stylu hipstersko-industrialnym. Mnie natomiast marzy się wielki pałac, więc na tych kilkudziesięciu metrach taki sobie uczynię – mówi Anna Popek w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Prace w mieszkaniu trwają od lipca. Dziennikarka urządza je wraz z córkami, Małgorzatą i Oliwią, pod okiem projektantki-przyjaciółki.

Mamy taki podział, że za kuchnię odpowiada moja młodsza córka, a za salon odpowiadam ja. Moja starsza córka odpowiada natomiast za swój pokój i za ogródek – zdradza Anna Popek.

W ogródku również zaczęły się prace.

Posadziłam już pierwsze drzewo i pierwszą roślinkę i obie rośliny się przyjęły, myślę, że to dobry znak na przyszłość – mówi dziennikarka.

Anna Popek obecnie wraz z Michałem Olszańskim prowadzi program „Pytanie na śniadanie”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.