Newsy

Anna Wendzikowska zabrała córkę w podróż po Europie

2015-08-13  |  06:55

Anna Wendzikowska spędziła swoje pierwsze wakacje z córką. Zabrała półroczną Kornelię na Sardynię oraz w samochodową podróż po Europie. Dziennikarka twierdzi, że mała uwielbia podróże, zwłaszcza samochodem. Zapewnia też, że przy dobrej organizacji podróżowanie z niemowlęciem nie jest trudne.

Anna Wendzikowska została mamą w styczniu 2015 roku. Dziennikarka dość szybko wróciła do obowiązków zawodowych i jak sama twierdzi, w jej przypadku łączenie pracy z macierzyństwem nie jest bardzo trudne. Po części ze względu na rodzaj pracy jaką wykonuje, a po części dzięki pomocy rodziny, która chętnie wspiera ją w opiece nad dzieckiem.

– Mam fantastycznego partnera, który jest świetnym ojcem, mam chętnych do pomocy dziadków, nianię, ale prawda jest też taka, że moja praca jest związana z wyjazdami, ale poza wyjazdami bardzo dużo czasu mogę poświęcić córce. Dużo rzeczy mogę robić z domu i w dużym stopniu regulować swój  czas pracy – mówi Anna Wendzikowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W lipcu dziennikarka „Dzień Dobry TVN” wybrała się na wymarzone wakacje. Najpierw, z partnerem muzykiem Patrykiem Ignaczakiem i córką, odpoczywała przez tydzień na Sardynii. Potem cała rodzina wybrała się w samochodową podróż po krajach bałtyckich. Odwiedzili m.in. Wilno, Rygę, Tallin i Helsinki. Zwłaszcza stolica Finlandii zrobiła na Annie Wendzikowskiej ogromne wrażenie.

– To była zawsze taka moja wymarzona podróż, żeby te wszystkie kraje zobaczyć za jednym razem. Było to jeszcze zanim zostałam mamą. Potem mi się wydawało, że na długo będę musiała te plany odłożyć, ale udało nam się z w nią wybrać maleńką, więc bardzo się z tego cieszę – mówi Anna Wendzikowska.

Prezenterka podkreśla, że Kornelia jest bezproblemowym, radosnym dzieckiem i uwielbia podróże oraz jazdę samochodem. Dzięki temu pierwsze rodzinne wakacje upłynęły spokojnie. Zdaniem Wendzikowskiej istotna jest również dobra organizacja.

– Wyrobiliśmy sobie już pewien nawyk, a nawet rutynę obsługi dziecka w podróży – karmienia po drodze, zatrzymywania się, by zmienić pieluszkę. Na pewno jeśli taka podróż powtarza się co jakiś czas, to za każdym razem jest łatwiej – mówi Anna Wendzikowska.

Dziennikarka chętnie dzieliła się zdjęciami z podróży na Instagramie. Internautów zachwyciła przede wszystkim nienaganna sylwetka prezenterki, którą ta błyskawicznie odzyskała po ciąży.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.