Mówi: | Bartłomiej Topa |
Funkcja: | aktor |
Bartłomiej Topa: Historie opowiedziane w „Pod powierzchnią” są bardzo ludzkie. Widz może w nich zobaczyć siebie
Sukces serialu „Pod powierzchnią” aktor tłumaczy jego autentycznością. Według niego ciekawi bohaterowie i wiarygodne, bardzo ludzkie historie ich życia sprawiają, że widz może się z nimi identyfikować. Aktor zdradza też, że nowy sezon będzie jeszcze bardziej emocjonalny, pojawi się też kilka wątków kryminalnych.
Serial „Pod powierzchnią” już po pierwszych odcinkach zyskał ogromną popularność wśród widzów telewizji TVN. Średnio oglądało go ponad 1,5 mln osób, co dało stacji drugie miejsce na rynku telewizyjnym w tym czasie antenowym. Na platformie Player.pl jesienią 2018 roku serial miał natomiast prawie 3,5 mln wyświetleń. Zdaniem Bartłomieja Topy, grającego jedną z głównych ról, przyczyna powodzenia projektu tkwi w jego autentyczności – historie bohaterów są bardzo ludzkie, a bohaterowie szczerzy w tym, co przeżywają, dzięki czemu widzowie mogą bez trudu odnaleźć w opowiadanych przez scenarzystów historiach własne doświadczenia.
– To jest emocjonująca historia ludzi, którzy przeżywają swoje dobre i złe chwile, kryzysy i wzloty. Widzowie prawdopodobnie również przeżywają takie historie i mogą je przekładać na inne środowiska, ale to wszystko jest bardzo ludzkie, bardzo bliskie człowiekowi – mówi aktor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Bartłomiej Topa wciela się w serialu „Pod powierzchnią” w postać Bartosza Gajewskiego, dyrektora prestiżowego płockiego liceum. Mężczyzna wciąż dochodzi do siebie po zaginięciu kilkuletniego synka i próbuje ratować swoje małżeństwo z pogrążoną w żałobie Martą. Dla świata jest troskliwym mężem i zaangażowanym nauczycielem, w rzeczywistości ukrywa tajemnicę, jaką jest romans z uczennicą z jego szkoły. Bartłomiej Topa twierdzi, że postać ta jest dość mroczna, ale też intrygująca, niełatwa do jednoznacznej oceny.
– Pod powierzchnią kłamstwa jest prawdziwy człowiek i chęć wyjaśnienia tych zagadek, które pojawiły się w pierwszej transzy. To jego zapętlenie czy kłamstwo próbuje w tej transzy właśnie rozwiązać – mówi aktor.
Według Bartłomieja Topy drugi sezon serialu, który niedawno zadebiutował na platformie Player.pl, będzie jeszcze mocnej eksplorował emocje bohaterów. Grany przez niego Bartosz Gajewski będzie zbierał żniwo kłamstw, jakimi operował w odcinkach składających się na pierwszą serię „Pod powierzchnią”. Będzie też próbował szukać przyczyn swojego postępowania w przeżyciach z dzieciństwa i relacjach z matką.
– To spotkanie z matką myślę, że będzie dla Gajewskiego kluczowe. Oczywiście, pojawia się też, co jest ważnym i myślę, że najważniejszym wątkiem to jest dziecko Marty i Bartosza. Rozwiązanie zagadki, kim jest to dziecko, skąd się wzięło – mówi Bartłomiej Topa.
Aktor ceni sobie pracę na planie produkcji TVN. Chwali zarówno sposób konstrukcji bohaterów serialu, jak i możliwość współpracy z takimi aktorami, jak Magdalena Boczarska wcielająca się w postać jego serialowej żony Marty, Maria Kowalska, i Łukasz Simlat. Podkreśla, że dzięki takiej doborowej obsadzie i obecności reżyserów Bartosza Konopki i Borysa Lankosza praca ta była interesująca i kreatywna – aktorzy mieli własne pomysły odnośnie interpretacji postaci, które trzeba było szybko rozpatrywać ze względu na tempo produkcji.
– Ale byli z nami reżyserzy, którzy kierowali te nasze pomysły. Bo chcemy, żeby to jednak było interesujące dla nas, przede wszystkim dla nas, a potem dla widza. Jak będzie dla nas interesujące, to dla widza również będzie interesujące i z takiego założenia też wychodzę w tej robocie – mówi Bartłomiej Topa.
Drugi sezon serialu „Pod powierzchnią” można obecnie oglądać wyłącznie na platformie Player.pl. Na antenie TVN nowe odcinki pojawią się dopiero jesienią.
Czytaj także
- 2022-12-02: Polscy naukowcy mają pomysł na ograniczenie strat ciepła w budynkach. Opracowali technologię termoizolacyjnych pokryć do szyb
- 2022-09-22: Bartłomiej Kasprzykowski: Telewizja bardzo kłamie. My wierzymy w te bajki i nawet nie czujemy, że jesteśmy okłamywani
- 2020-04-30: Bartłomiej Misiewicz: Innowacyjne technologie są zgodne z moimi zainteresowaniami. Od zawsze ciekawiły mnie rozwiązania, które można wykorzystywać w życiu codziennym
- 2020-05-12: Bartłomiej Misiewicz: Kiedyś na pewno się ożenię i założę rodzinę. W związku z pandemią mój ślub jednak zszedł na dalszy plan
- 2020-05-06: Bartłomiej Misiewicz: Pewne doświadczenia w polityce przydają mi się w biznesie. W pracy zawsze przyświecały mi determinacja, odpowiedzialność i obowiązkowość
- 2019-07-26: Bartłomiej Topa: Międzynarodowe platformy wymusiły na polskim rynku serialowym wyższą jakość. Zmieniły się oczekiwania widzów
- 2018-04-17: Bartłomiej Topa i Robert Sowa na premierze nowego lokalu Volvo. Będzie on łączył salon samochodowy z kawiarnią i centrum kulturalnym
- 2018-01-30: Grzegorz Damięcki: Ważny jest płodozmian. Jeżeli często gra się role czarnych charakterów, to dobrze czasami zmierzyć się też z zupełnie innym bohaterem
- 2017-11-16: Polscy naukowcy chcą stworzyć sztuczny liść na bazie grafenu. Ma on przetwarzać tyle samo dwutlenku węgla, co naturalny
- 2017-09-21: Tradycyjne bankomaty powoli będą znikać. Nowoczesne maszyny będą połączone z urządzeniami mobilnymi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Ochrona środowiska
![](/files/1922771799/fleming-otoczenie-2-foto-1-ram,w_274,r_png,_small.png)
Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.
Gwiazdy
Edyta Herbuś: Joga pozwala mi zadbać o systematyczny przepływ dobrej energii i harmonię. Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ciałem
![](/files/1922771799/191-herbus-joga-foto,w_133,_small.jpg)
Tancerka kompleksowo dba o swoje zdrowie i o ciało. Nie daje sobie taryfy ulgowej i zawsze, niezależnie od ilości obowiązków zawodowych, stara się znaleźć czas, by wykonać pakiet ulubionych ćwiczeń. Edyta Herbuś zdążyła się już przekonać, że niezwykle korzystny wpływ na jej kondycję i dobre samopoczucie ma także joga. Systematyczne jej praktykowanie umożliwia bowiem swobodny przepływ energii i pozwala utrzymać życiową równowagę. Nie ukrywa więc, że jest wielką miłośniczką tej aktywności i poleca ją także innym.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](/files/1922771799/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.