Mówi: | Cleo |
Funkcja: | wokalistka |
Cleo: Monika nas godnie reprezentowała. Widzów Eurowizji mógłby oczarować LemON
Cleo, która w ubiegłym roku wystąpiła na konkursie Eurowizji, uważa, że Monika Kuszyńska godnie reprezentowała kraj. Spodziewała się jednak wyższej pozycji, choć ma też świadomość tego, że konkurencja była bardzo mocna. Wokalistka za rok w roli reprezentanta Polski widziałaby zespół LemON.
– Monika godnie nas reprezentowała. Piosenka może wypadała odrobinę blado przy niektórych europejskich prezentacjach, ale wydaje mi się, że sam tekst i przekaz był naprawdę bardzo mocny. Eurowizja rządzi się swoimi prawami i pewnych rzeczy nie przeskoczymy, więc w kwestii punktacji w ogóle się nie wypowiadam. Bardzo się jednak cieszę i gratuluję Monice – powiedziała Cleo agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Monika Kuszyńska w konkursie Eurowizji zaprezentowała piosenkę „In The Name Of Love”. W finale zajęła 23. miejsce. Cleo spodziewała się lepszego miejsca. Uważa jednak, że konkurencja w tym roku była bardzo mocna, a Måns Zelmerlow ze Szwecji wygrał zasłużenie.
– Piosenka jest dynamiczna, a ten wokalista bardzo fajnie się prezentował na scenie. Tutaj oczywiście chapeau bas. Wydaje mi się, że Monika powinna wejść jednak trochę wyżej – twierdzi piosenkarka.
Jej zdaniem w następnym roku Polskę powinien reprezentować zespół LemON
– Ostatnio zaczarował mnie ten zespół i myślę, że charakterystyczny głos Igora mógłby również oczarować widzów eurowizyjnych – mówi Cleo.
Ona sama w ubiegłym roku wraz z Donatanem zaprezentowała piosenkę „My Słowianie”, która uplasowała się na 14. miejscu. Była to trzecia najwyższa pozycja w historii występów Polaków w konkursie Eurowizji.
Czytaj także
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-27: Luna: Ostatnio cierpię na nadprodukcję twórczą. Eurowizja przyniosła mi zbyt dużo weny artystycznej i z tyłu głowy są już dwa kolejne albumy
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-10-09: Monika Mrozowska: Mamy w mieszkaniu małą lodówkę i dlatego nie robię zakupów na zapas. Dzięki temu nie marnuję jedzenia
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.