Mówi: | Dawid Kwiatkowski |
Funkcja: | wokalista |
Dawid Kwiatkowski: Uwielbiam dzieci i kocham spędzać z nimi czas, dlatego zgodziłem się wziąć udział w programie „SuperDzieciak”
Dawid Kwiatkowski został jurorem w programie „SuperDzieciak”. W nowym talent show Polsatu rywalizować będą dzieci uzdolnione artystycznie, sportowo, tanecznie lub naukowo. Wokalista twierdzi, że uwielbia dzieci, dlatego chętnie zgodził się na udział w programie. Premiera programu planowana jest na połowę października.
„SuperDzieciak” to nowy talent show telewizji Polsat, oparty na holenderskim formacie „SuperKids”. Uczestnikami programu będą dzieci w wieku od 4 do 14 lat, utalentowane sportowo, artystycznie, tanecznie lub naukowo. Występy dzieci oceniać będzie blisko stu ekspertów z różnych dziedzin oraz czteroosobowe jury. W gronie jurorów znalazł się m.in. Dawid Kwiatkowski.
– Uwielbiam dzieci, mam dwóch bratanków, jedną bratanicę i kocham z nimi spędzać czas, dlatego się zgodziłem. U nas dzieciaki, które przyjdą już na główny casting, brzydko mówiąc, są przesortowane przez tysiące dzieciaków, które się do nas zgłosiły i to już są naprawdę bardzo utalentowani młodzi ludzie – mówi Dawid Kwiatkowski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
„SuperDzieciak” to już kolejny talent show z udziałem najmłodszych w polskiej telewizji. Drogę przetarł program „Mali giganci” na antenie TVN, który co tydzień oglądało ponad 3 mln widzów. 6 września stacja TVN rozpocznie nadawanie kolejnego programu z udziałem dzieci. Będzie to „Aplauz, aplauz!”, w którym najmłodsi występować będą w duecie z dorosłym opiekunem. Wielu ekspertów uważa, że udział w tego typu programach szkodzi psychice dziecka, Dawid Kwiatkowski jest jednak innego zdania.
– Nie oglądałem tamtych programów i nie mam nawet telewizora w domu, więc nie śledzę tego. Widziałem na portalach plotkarskich te różne afery, ale ludzie się do wszystkiego przyczepią – mówi Dawid Kwiatkowski.
Wokalista podkreśla, że udział w programie oraz wysokie nagrody mają pomóc dzieciom rozwijać ich zdolności i spełniać marzenia. Każdy finalista talent show otrzyma stypendium w wysokości 5 tys. zł, nagrody główne natomiast to 100 tys. zł za miejsce pierwsze, 50 tys. za drugie i 30 tys. za trzecie.
– Myślę, że żadna krzywda się tutaj nikomu nie dzieje. Zwłaszcza że na precastingach było widać, że one same chcą, to nie jest tak, że rodzice ich do tego namawiają. Oczywiście mama siedzi z boku i pilnuje synka, bo to mama, ale dzieciaki są zajarane, tu kamera, tutaj flesze, też taki byłem kiedyś – mówi Dawid Kwiatkowski.
Program „SuperDzieciak” ma być nadawany w soboty o godz. 20.00. Premiera planowana jest na 10 października.
Czytaj także
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-02-04: Jakub Rzeźniczak: Jestem dumny z tego, jaki teraz jestem. Mam przy boku osobę, która ma na mnie bardzo dobry wpływ
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-23: Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Była pięściarka zauważa, że piłkarze, tenisiści czy skoczkowie narciarscy są w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż zawodnicy specjalizujący się w innych dyscyplinach sportu, którzy często muszą funkcjonować bez wsparcia sponsorów. Na podstawie własnych doświadczeń Iwona Guzowska dobrze wie, że ścieżka kariery sportowej nie jest usłana różami.
Nowe technologie
Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.
Gwiazdy
Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.