Mówi: | Dorota Gardias |
Funkcja: | prezenterka telewizyjna |
Dorota Gardias: Kiedyś w mojej szafie było ponad 300 par butów. Przemyślałam jednak wszystko i podzieliłam się nimi z innymi
Prezenterka zdradza, że w jej pokaźnej kolekcji butów były modele na różne okazje – od wygodnych sandałków i casualowych mokasynów, poprzez klasyczne szpilki, do stylowych botków i kozaków. Nie brakowało też oryginalnych perełek od najlepszych projektantów. Teraz w jej prywatnej garderobie pozostało około 100 par. Prezenterka twierdzi jednak, że to nie jest zbyt wiele, bo jej praca wymaga od niej przecież nienagannych stylizacji i dobrze dobranych dodatków.
Dorota Gardias przyznaje, że kiedyś była prawdziwą miłośniczką butów i kiedy tylko widziała na wystawie jakiś ciekawy model, natychmiast chciała go mieć. Dużo jednak zmieniło się po udziale w programie „Azja Express”. Dzięki ekstremalnej wyprawie zrozumiała, że do życia potrzebuje o wiele mniej, niż jej się wydawało.
– Był taki moment, że liczyłam buty w mojej szafie i naliczyłam ponad 300 par. Ale jak wróciłam do domu po cudownym programie „Azja Express”, to tak sobie to wszystko przemyślałam, że tak naprawdę do życia nam niewiele potrzeba i w ogóle to co ja w tej szafie trzymam? Musiałabym codziennie chodzić w innych butach, żeby to wszystko schodzić, więc podzieliłam się z innymi. Teraz tych butów jest teraz zdecydowanie mniej, ale cały czas bardzo dużo – mówi agencji Newseria Dorota Gardias, prezenterka.
Dorota Gardias lubi najnowsze trendy i dobrze skomponowane stylizacje. A ich najlepszym dopełnieniem jest odpowiednie obuwie. Jeśli natomiast działa się w show-biznesie, trzeba być przygotowanym na różne okazje i do różnych okoliczności.
– Moja praca wymaga tego, żeby ciągle obuwie zmieniać, przy okazji różnych programów czy wyjść mieć różne modele, także te buty są dla mnie bardzo ważne i bardzo ważne jest to, żeby były wygodne – mówi Dorota Gardias.
Czytaj także
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-27: Dorota Szelągowska: Moją specjalnością w kuchni jest czyszczenie lodówki i przygotowanie czegoś z niczego. Mam to po mamie
- 2024-03-29: Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.