Mówi: | Dorota Goldpoint |
Funkcja: | projektantka mody |
Dorota Goldpoint: muszą istnieć sieciówki, żeby zabezpieczyć wymagania i potrzeby wszystkich klientów
Projektantka podkreśla, że zarówno sieciówki, jak i butiki projektantów mają swoich stałych odbiorców. Wszystko jest kwestią aktualnego zapotrzebowania, gustu i zasobności portfela. Sieciówki kuszą promocjami, ale wtedy trzeba się liczyć z kolejkami do przymierzalni. Z kolei prywatne atelier pozwala na zakupy w bardziej kameralnej atmosferze, a ubrania szyte są w pojedynczych egzemplarzach bądź na indywidualne zamówienie.
Współczesny rynek modowy daje wiele możliwości – sieciówki, sklepy internetowe, second handy, outlety z ubraniami znanych marek czy butiki z ekskluzywną odzieżą od znanych projektantów. Zakupy robi się łatwo, a co za tym idzie – często bez zastanowienia. Kupujemy w pośpiechu, bo coś w danej chwili nam się podoba, bo jest tanie, bo takiego jeszcze nie mamy – zapominając o rozważeniu wszystkich zalet i wad danego produktu. Czasem jakiś towar na pierwszy rzut oka bardzo nas kusi, a później podczas użytkowania niestety całkowicie nie spełnia naszych oczekiwań. Dlatego zdaniem Doroty Goldpoint, zakupy powinny być starannie zaplanowane i dobrze przemyślane. Gustowne ubrania i modowe perełki można wypatrzeć zarówno w butikach projektantów, jak i w sieciówkach. Trzeba jednak zadać sobie pytanie, czego w danej chwili potrzebujemy, na jaką okazję i jaką kwotę chcemy przeznaczyć na zakupy.
– To wszystko odbywa się dwutorowo. Z jednej strony muszą być sieciówki, żeby zabezpieczyć wymagania i potrzeby wszystkich klientów. Ale zawsze jest część takich pań, które szukają czegoś niestandardowego, nietuzinkowego – takiego, które będzie je wyróżniało, w którym się będą dobrze czuły, oryginalnie – mówi agencji Newseria Dorota Goldpoint, projektantka mody.
Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom, Dorota Goldpoint postanowiła otworzyć butik w Warszawie. Jej kolekcje można kupić w Domu Mody Klif. Projektantka ma nadzieję, że klienci chętnie będą odwiedzali to miejsce i każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jej zdaniem lepiej kupić trzy dobre ubrania, które posłużą na lata niż całą torbę tanich spodni, koszulek czy kurtek, które po jednym sezonie trzeba będzie wyrzucić do kosza
– Myślę, że takie miejsce jak butik projektanta, jak – mam nadzieję – mój butik w „Klifie”, będzie zachęcało do mariażu ze mną w różnych okolicznościach, w jakich się klientki znajdują. Szyję też na miarę, mam duży respekt do każdej kobiecej sylwetki, więc szyję na miarę do rozmiaru 54. Na każdą okazję, każdą sylwetkę jestem w stanie ubrać, nie ma dla mnie żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o sylwetkę czy o krój – jestem w stanie zrobić chyba wszystko – mówi Dorota Goldpoint.
Najważniejszą kwestią w przypadku każdego sklepu jest asortyment, jaki oferuje swoim klientom. Jakość, cena, różnorodność i atrakcyjność towaru mogą przyciągnąć wielu odbiorców i zwiększyć obroty. Dorota Goldpoint zachęca do odwiedzania swojego butiku i przekonuje, że każda klientka wyjdzie z niego zadowolona. Jakość produktu oraz oryginalność i niepowtarzalność ubrań są w stanie zadowolić nawet najbardziej wybredne gusta.
Czytaj także
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-09-05: Tomasz Jacyków: Dla próżności i uciechy innych nie będę zaśmiecał tej planety. Kupuję niewiele ubrań i bardzo lubię second handy
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
- 2024-07-17: Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem
- 2024-08-08: Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta
- 2024-05-22: Siedzący tryb życia sprzyja garbieniu się. Polacy opracowali koszulkę pomagającą zachować prawidłową postawę ciała
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.