Newsy

„Drużyna” Michała Bielawskiego już w kinach

2014-08-08  |  06:50

Dziś na ekrany kin wchodzi drugi w historii polskiego kina film o siatkówce. W dokumentalnej „Drużynie” reżyser Michał Bielawski przygląda się codziennym treningom siatkarzy i próbuje odpowiedzieć na pytanie, jak z grupy indywidualistów stworzyć zgrany zespół.

Bohaterowie „Drużyny” spędzają długie godziny na wyczerpujących treningach, z dala od bliskich. Rytm ich życia wyznaczają przygotowania do meczów i relacje z trenerami, sponsorami oraz kibicami.

Chcieliśmy dowiedzieć się, jak to jest: czy chłopcy muszą się lubić, żeby stworzyć drużynę, czy muszą sobie ufać. W żadnej innej dyscyplinie sportu, czy to piłce nożnej, czy koszykówce, czy piłce ręcznej, nie ma takiej sytuacji. Jeżeli tam pojawia się indywidualność, to ona jest w stanie wygrać cały mecz, ale tutaj tak nie jest. Naszym założeniem było pokazanie tego sportu troszkę z innej perspektywy, bardziej filmowej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Beata Machała, producentka filmu.

W „Drużynie” wiele ujęć zostało nakręconych dzięki małym kamerom sportowym GoPro, które pozwalają na obserwację zawodników podczas meczów i treningów. Ustawienie sportowców w trakcie rozgrywek twórcy filmu porównali do rozgrywki szachowej.

Co to znaczy drużyna? Co należy zrobić, jaką trzeba wykonać pracę, żeby ludzie, którzy razem coś robią, stali się drużyną? To najtrudniejsza rzecz do osiągnięcia przez ludzi, którzy są skazani na siebie w trakcie gry. Chodziło też o to, żeby stworzyć pewnego rodzaju anatomię siatkówki. Spróbować zrozumieć, co tak naprawdę napędza bohaterów filmu, co sprawia, że robią to, co robią – mówi Michał Bielawski, reżyser.

Reżyser rozpoczął zdjęcia w kryzysowym momencie dla reprezentacji, kiedy w 2012 roku siatkarze przegrali w Londynie z Australią. Filmowcy stopniowo zdobywali zaufanie sportowców, a efekt ich pracy przełożył się na niezwykły materiał filmowy, w którym członkowie drużyny opowiadają o swoich lękach, pasjach i planach na przyszłość.

„Drużyna” wchodzi na ekrany kin 8 sierpnia. Dystrybutorem filmu jest Gutek Film.

Więcej na temat
Gwiazdy Padł ostatni klaps na planie komedii „Dzień dobry, kocham Cię!” Ryszarda Zatorskiego. Premiera w listopadzie Wszystkie newsy
2014-08-07 | 06:50

Padł ostatni klaps na planie komedii „Dzień dobry, kocham Cię!” Ryszarda Zatorskiego. Premiera w listopadzie

W Warszawie zakończyły się zdjęcia do najnowszego filmu Ryszarda Zatorskiego „Dzień dobry, kocham Cię!”. W komedii romantycznej o szukaniu miłości i niezwykłej roli
Teatr Dziś premiera „Pamiętnika z powstania warszawskiego” w reżyserii Krystyny Jandy
2014-08-01 | 07:10

Dziś premiera „Pamiętnika z powstania warszawskiego” w reżyserii Krystyny Jandy

Dziś o północy w Muzeum Powstania Warszawskiego odbędzie się prapremiera oratorium w reżyserii Krystyny Jandy na podstawie „Pamiętnika z powstania
Media Dziś uroczysty pokaz „Miasto 44” na Stadionie Narodowym w ramach oficjalnych obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego
2014-07-30 | 07:00

Dziś uroczysty pokaz „Miasto 44” na Stadionie Narodowym w ramach oficjalnych obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego

Dziś na Stadionie Narodowym w Warszawie w ramach oficjalnych obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego odbędzie się uroczysty pokaz specjalny filmu „Miasto

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.