Padł ostatni klaps na planie komedii „Dzień dobry, kocham Cię!” Ryszarda Zatorskiego. Premiera w listopadzie

W Warszawie zakończyły się zdjęcia do najnowszego filmu Ryszarda Zatorskiego „Dzień dobry, kocham Cię!”. W komedii romantycznej o szukaniu miłości i niezwykłej roli przypadku w głównych rolach występują Barbara Kurdej-Szatan i Aleksy Komorowski. Film trafi na ekrany kin w listopadzie.

„Dzień dobry, kocham Cię!” opowiada o grupie trzydziestolatków z Warszawy. Urocza i niezależna pracownica korporacji Basia (Kurdej-Szatan) pewnego dnia poznaje na drodze Szymona (Komorowski), lekarza pracującego w jednym z warszawskich szpitali. Przypadkowe spotkanie stanie się punktem wyjścia do serii gagów i kolejnych prób odszukania się pary. Zarówno Basia, jak i Szymon mają nadzieję, że uda im się spotkać ponownie.

– Moja bohaterka znajduje się w takim momencie życiowym, że stwierdza, że chce być niezależna. W ogóle nie myśli o facetach. Zajmuje się pracą, rozwija się, chodzi na fitness, lubi jeździć na rolkach, po prostu zajmuje się sobą. I nagle, akurat w tym momencie, przypadkowo poznaje mężczyznę, który wpada jej w oko – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Barbara Kurdej-Szatan.

– Szymon jest tak bardzo oddany swojej pracy, że wszystko, co niezwiązane z zawodem, nie interesuje go. Kiedy jednak wpada na filmową Basię, zaczyna on niej myśleć, ona zaczyna go intrygować. Mimo że widzieli się tylko raz, postanawiają za wszelką cenę się odnaleźć – dodaje Aleksy Komorowski, filmowy Szymon.

Uczucie dwojga nieznajomych zostanie wystawione nie tylko na próbę czasu. Przystojny lekarz wpada w oko również niepoprawnie romantycznej pielęgniarce Patrycji, granej przez Weronikę Książkiewicz.

– Gram kobietę, która totalnie straciła rozum dla mężczyzny, Mam bardzo duży sentyment do Patrycji, bo pokazuje, jak kobiety zachowują się, kiedy się zakochują, jak się bardzo się starają, co zazwyczaj kończy się źle. Patrycja jest biedna, ponieważ główny bohater, niestety, ma inną wybrankę, ale ona walczy do końca – mówi Weronika Książkiewicz.

Aktorzy pracowali w ostatnich dniach na planie w centrum Warszawy. Zdjęcia do komedii romantycznej powstawały m.in. w klubie fitness. W postać trenera personalnego głównej bohaterki wciela się Maciej Musiał. Aktor bardzo chwali atmosferę na planie i ceni sobie współpracę z Ryszardem Zatorskim.

– Treningi były, podpatrywanie trenerów na siłowni też. Oni zawsze chodzą z notesikiem, z frotką i są uzależnieni od wody, mają na tym punkcie świra, więc to wszystko postaramy się pokazać dzięki tej postaci. Reżyser jest bardzo wyrozumiały, wspiera nas zza kamery i wprowadza taką dobrą, bezpieczną atmosferę. Możemy sobie pozwolić na dużo rzeczy w scenach, bo zawsze wiemy, że on trzyma rękę na pulsie i wszystko wyjdzie dobrze – mówi Musiał.

Poza Barbarą Kurdej-Szatan, Aleksym Komorowskim, Weroniką Książkiewicz i Maciejem Musiałem w obsadzie „Dzień dobry, kocham Cię!” znaleźli się m.in.: Olga Bołądź, Łukasz Garlicki, Anna Dereszowska i Marian Dziędziel. Premiera filmu planowana jest na 7 listopada.