Mówi: | Ewa Mielnicka |
Funkcja: | Miss Polski 2014 |
Ewa Mielnicka (Miss Polski 2014) chce przekonywać do badań profilaktycznych. Jej ojciec jest ciężko chory
Ewa Mielnicka dołączyła do gwiazd promujących prozdrowotne postawy. Chce przekonać Polaków do badań profilaktycznych, które mogą wykryć nowotwór na wczesnym etapie. Miss Polski twierdzi, że dzięki udziałowi w tego typu kampaniach sama dużo się uczy, chce bowiem umieć chronić swoich najbliższych przed chorobą.
Ewa Mielnicka współpracuje z organizacją Kwiat Kobiecości, której celem jest wspieranie kobiet chorych na raka szyjki macicy. Organizacja stawia na profilaktykę, edukację i zmianę w podejściu do ochrony własnego zdrowia. Do badań profilaktycznych, które mogą wykryć jakikolwiek nowotwór na wczesnym etapie, członkinie i współpracowniczki organizacji nakłaniają nie tylko kobiety, lecz także mężczyzn. Mielnicka twierdzi, że promowanie prozdrowotnych postaw wynika w jej przypadku nie tylko z obowiązków Miss Polski, lecz także z osobistej potrzeby.
– Mam osobę, na której zależy mi bardziej niż na sobie, więc muszę być świadoma tego, jakie niebezpieczeństwa na nią czyhają. Tak jak specjalistki mówią, to zazwyczaj kobieta prowadzi do lekarza swojego mężczyznę i to zazwyczaj ona pilnuje, żeby czuł się zdrowy i żeby w razie nagłej choroby był dobrze przygotowany i dobrze leczony – mówi Ewa Mielnicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Miss Polski 2014 twierdzi, że podstawą profilaktyki zdrowotnej jest wiedza o chorobach, sposobach zapobiegania ich rozwojowi oraz koniecznych badaniach. Dlatego chętnie wspiera akcje edukacyjne, które mają zwiększyć świadomość społeczeństwa. Włączyła się w działania Federacji Stowarzyszeń Amazonki, organizacji, która zamierza wesprzeć polskich mężczyzn chorych na raka prostaty. Amazonki będą pomagać nie tylko w radzeniu sobie z lękiem towarzyszącym tej chorobie, lecz także w walce o lepszy dostęp do nowoczesnego leczenia.
– Rak jest ciężką chorobą, o której należy mówić. Myślę, że ciągle się mówi o tym za mało, a w szczególności o raku prostaty, i ciągle jest to temat tabu wśród mężczyzn. Bardzo angażuję się w tego typu rzeczy i uczę, bo ta nauka jest bardzo ważna. I w ramach możliwości zawsze jestem i pomagam – mówi Ewa Mielnicka.
Najpiękniejsza Polka doskonale wie, co znaczy ciężka choroba bliskiej osoby. Cztery lata temu jej ojciec przeszedł poważny udar, obecnie jest przykuty do łóżka i zdany wyłącznie na opiekę i pomoc swojej żony. Sytuacja ojca sprawiła, że Ewa Mielnicka mocniej zaangażowała się w pomoc ludziom chorym.
– Wiem tak naprawdę, co przeżywa nie tylko osoba cierpiąca, na przykładzie mojego ojca, który jest bardzo chory, lecz także co przeżywa jego rodzina. To wielki stres i niebywały obowiązek opieki nad drugą osobą, który często spada z dnia na dzień – mówi Ewa Mielnicka.
Miss Polski szybko dała się poznać jako osoba wrażliwa na los osób pokrzywdzonych przez los. Już kilka dni po otrzymaniu korony zaczęła pojawiać się na wigiliach charytatywnych, wsparła też działania WOŚP. Chętnie odwiedza również szpitale dziecięce i domy dziecka.
Czytaj także
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-13: Co trzeci wypadek na kolei powoduje kierowca samochodu. Wciąż za mało skrzyżowań bezkolizyjnych
- 2025-03-05: KE pracuje nad planem działań dla przemysłu motoryzacyjnego. Eksperci widzą dla niego przyszłość w technologiach bezemisyjnych
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.