Mówi: | Filip Chajzer |
Funkcja: | dziennikarz |
Filip Chajzer: Bardzo długo nie widziałem sensu życia. Napisałem biografię dla ludzi, którzy tak jak ja przeszli przez depresję
Dziennikarz przekonuje, że książkę „Niejednoznacznie pozytywny” napisał z myślą o ludziach, którzy być może właśnie teraz przechodzą w swoim życiu trudny czas i potrzebują pomocy. Filip Chajzer wierzy, że jego przemyślenia mogą być dla kogoś motywacją i wskazać mu dobry kierunek działania. Jednocześnie namawia do tego, by nie rozpamiętywać przeszłości ani też nie martwić się o przyszłość, tylko skupić się na tym, co tu i teraz. To pozwoli opanować własne demony albo przynajmniej spróbować się z nimi zmierzyć.
We wstępie do książki zatytułowanej „Niejednoznacznie pozytywny” Chajzer podkreśla, że jest ona pamiętnikiem, który powstawał w najstraszniejszym momencie jego życia, terapią, która doprowadziła go do nieoczywistych wyborów, i wreszcie spowiedzią, bo chociaż nie zawsze jest mu po drodze z Bogiem, to wierzy, że wszystkiego doświadczamy w jakimś celu. Jak zaznacza, jego życie jest dowodem na to, że czasami warto zrobić kilka kroków w tył, żeby móc bezpieczniej pójść do przodu. I zawsze trzeba walczyć do końca, nawet jeśli codziennie świat wali nam się na głowę.
– To nie jest żadna biografia, ale narzędzie, które przyda ci się wtedy, kiedy czujesz, że w twoim życiu jest trochę gorzej, jest trochę do bani i nie widzisz sensu, bo ja też bardzo długo nie widziałem sensu. Ale da się wyjść ze wszystkiego, jeśli bardzo tego chcesz i pragniesz żyć, a życie jest piękne, tylko trzeba umieć to dostrzec. Nie ma wczoraj, nie da się dotknąć wczoraj, nie ma przeszłości, a z kolei jeśli wydaje ci się, że masz jakieś plany na przyszłość, to tam na górze się z ciebie śmieją, bo nie wiesz, co będzie za godzinę, nie da się tego wszystkiego dotknąć. Ważne jest tylko i wyłącznie to, co jest dzisiaj, tu i teraz, tu jest twój raj i trzeba tak ułożyć życie, żeby było ci z nim dobrze. I o tym właśnie jest ta książka – mówi agencji Newseria Lifestyle Filip Chajzer.
Dziennikarz wierzy, że po jego książkę sięgną osoby, które właśnie znalazły się na życiowym zakręcie i nie wiedzą, w którą stronę pójść, by jeszcze bardziej się nie pogubić. W tej publikacji znajdą natomiast wiele cennych wskazówek i cytatów motywacyjnych.
– To jest narzędzie dla ludzi, którzy być może tak jak ja przeszli przez depresję albo przez nią cały czas przechodzą i zastanawiają się, jak z tego wyjść, jak przewartościować życie, bo to bardzo często po prostu jest też kwestia przewartościowania życia. Ja mam takie swoje hasło, które też mi bardzo pomaga w życiu: spróbuj raz wyolbrzymić szczęście, a nie problem. Dla przykładu programy informacyjne najczęściej są o tragediach, o pożarach, o nieszczęściu, o morderstwach, a gdzie jest jakaś dobra, pozytywna wiadomość w tym wszystkim? Nie ma, bo nie jesteśmy do nich przyzwyczajeni, one się nie klikają. A dlaczego się nie klikają? Bo właśnie jesteśmy do nich odwróceni plecami. I o tym też jest ta książka, że jak się dzieje źle, to zróbmy tak, żeby kiedyś działo się dobrze. Oczywiście to jest długa i ciężka droga, ale warto ją podjąć – mówi.
Filip Chajzer udzielił wywiadu agencji Newseria Lifestyle tuż przed wylotem do Malagi. A tymczasem w Polsce nie milkną echa afery związanej z jego fundacją Taka Akcja. W ostatnim czasie narosło wokół niej sporo kontrowersji. Najpierw mama ciężko chorego chłopca zarzuciła fundacji niewypłacenie 350 tys. zł na leczenie dziecka, a chwilę później media doniosły, że dyrektor wykonawczy został oskarżony o defraudację ponad pół miliona złotych. Dziennikarz nie ukrywa, że to dla niego trudna sytuacja, dlatego, by odciąć się od negatywnych emocji, wyjechał z kraju. Jak podkreśla, w przyszłości nie zamierza już prowadzić żadnej działalności charytatywnej.
Czytaj także
- 2025-03-18: Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-17: Radosław Majdan: Nie trenujemy z Małgosią razem, nie rywalizujemy też ze sobą. Gramy w jednym teamie i budujemy siebie nawzajem
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-10-18: Stereotypy społeczne sprawiają, że mężczyznom trudno szukać pomocy w depresji. W zdrowiu i edukacji ich sytuacja jest trudniejsza niż kobiet
- 2024-08-02: Zła dieta może powodować obniżenie nastroju i zdolności poznawczych. Naukowcy potwierdzają związek żywienia z neurochemią
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-05-24: Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
W ubiegłym roku na krztusiec zachorowało ponad 32 tys. osób. To ok. 35 razy więcej niż rok wcześniej. Ostatnie tygodnie przynoszą wyhamowanie tendencji wzrostowej, ale Główny Inspektor Sanitarny przestrzega przed tą groźną chorobą i wskazuje na konieczność szczepień u dzieci już w okresie niemowlęcym i szczepień przypominających u dorosłych. Dużą rolę w promowaniu tej jedynej formy profilaktyki odgrywają pielęgniarki, które nie tylko informują o korzyściach ze szczepień, ale też mogą do nich kwalifikować.
Bankowość
Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować

Tylko 26 proc. Polaków uważa, że mamy obecnie dobry moment na zakup nieruchomości. Dla ośmiu na 10 ankietowanych ceny nieruchomości są obecnie wysokie lub bardzo wysokie. 65 proc. ocenia też, że niewiele osób z ich otoczenia może sobie teraz pozwolić na zakup mieszkania lub domu – wynika z badania „To my. Polacy o nieruchomościach” portalu ogłoszeniowego Nieruchomosci-online.pl.
Konsument
Prawie 2/3 Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze. Kojarzy im się to z pracowitością i zaradnością

64 proc. Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze, a 78 proc. sądzi, że ludzie w naszym kraju są przedsiębiorczy – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie ING Banku Śląskiego. Na przestrzeni 30 lat postrzeganie przedsiębiorcy znacząco się zmieniło – od prywaciarza w latach 80. do startupowca i innowatora obecnie. Przedsiębiorczość dla dużej grupy badanych oznacza pracowitość i zaradność, jednak – co ciekawe – każde pokolenie ma inne skojarzenia z pojęciem „przedsiębiorca”.