Newsy

Gabi Drzewiecka: Lubię swoje dorosłe życie i wydaje mi się, że teraz mam na nie większy wpływ niż wcześniej

2021-06-28  |  05:20

Prezenterka niedawno świętowała swoje 35. urodziny. Zaznacza, że z optymizmem wchodzi w kolejny rok swojego życia. Przyznaje też, że w zasadzie poza cyfrą nic się nie zmieni, bo nadal zamierza prowadzić taki tryb życia jak dotychczas, chce się rozwijać i podejmować kolejne wyzwania zawodowe. Nie marzy o tym, by cofnąć się o kilka lat. Teraz bowiem dopiero czuje, że jest kobietą świadomą siebie, swoich potrzeb i emocji.

Dziennikarka uważa, że jest teraz w najlepszym punkcie swojego życia. Robi to, co kocha, jest niezależna i zna swoją wartość. Nie ubolewa więc nad mijającym czasem.

– Myślę, że ja się bardziej raduję, cieszę i z każdym rokiem chyba jestem bardziej świadomą osobą. Nie cofnęłabym się ani do czasów liceum, ani do czasów studiów. Lubię swoje dorosłe życie, które bywa, jak u każdego, ciężkie i nie jest usłane różami, ale wydaje mi się, że teraz mam jednak na nie większy wpływ niż wcześniej – mówi agencji Newseria Lifestyle Gabi Drzewiecka.

Zdaniem dziennikarki na różnych etapach swojego życia warto robić podsumowania, ale trzeba szybko zapominać o niepowodzeniach, a motywacją do działania powinny być dotychczasowe sukcesy. PESEL ma drugorzędne znaczenie. Ważna jest nasza mentalność, podejście do życia i wewnętrzna młodość. Zamiast więc z niepokojem patrzeć w kalendarz, lepiej korzystać z tego, co przynosi nam każdy kolejny dzień, i czerpać tego radość.

– Nie rozpaczam nad swoim wiekiem, raczej jestem zdziwiona, że tak szybko postępuje – dodaje Gabi Drzewiecka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

Edukacja

Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem

Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.